O godz. 10.00 kurs franka szwajcarskiego spadł do 3,70 zł, po porannym kolejnym rekordzie, gdy o ok. godz. 8.20 za trzeba było za niego płacić 3,76 zł. Za dolara o godz. 10.00 trzeba było zapłacić 2,82 zł. Dolar miał swoje maksima ok. godz. 6.30 i - jak frank - ok. godz. 8.20 - kosztował 2,83 zł. Euro o godz. 10.00 kosztowało 4,05 zł. W rekordowym momencie ok. godz. 8.30 osiągnęło 4,06 zł.
Tymczasem indeks WIG20 około godziny 9.30 wyszedł na plus i rośnie już o ponad 1 proc. Na plusie znalazły się tez inne europejskie indeksy giełdowe. Tuż przed 10.00 WIG20 rósł o 0,3 proc. (kilkanaście minut wcześniej zyskiwał ponad 1 proc.), niemiecki DAX znajdował się 0,5 proc. na plusie, francuski CAC ponad 1 proc. na plusie, a węgierski BUX był o mniej niż 1 proc. pod kreską.
Rekordzistą poniedziałkowego wzrostu jest jednak giełda w Mediolanie, gdzie indeks FTSE MIB rósł o ponad 4 proc. Na otwarciu poniedziałkowej sesji WIG20 tracił 1,50 proc., niemiecki DAX 0,88 proc., francuski CAC 0,08 proc., a wegierski BUX 2,79 proc.