Czechowickim wytwórcą zapałek zainteresowane są: Euromatch z Bystrzycy Kłodzkiej, PCC SE z Duisburgu w Niemczech, Satis z Płocka oraz osoba fizyczna - Edward Kowalewski z Otwocka. W tym etapie uczestnicy prywatyzacji mają dostęp do ograniczonego badania stanu spółki i będą składać wiążące propozycje warunków umowy. Ministerstwo, które dysponuje wszystkimi akcjami, zaprosiło inwestorów na początku marca do negocjacji w sprawie sprzedaży 85-proc. pakietu. Pozostałe 15 procent otrzymają bezpłatnie uprawnieni pracownicy.
Negocjacje mają dotyczyć ceny sprzedawanych akcji oraz programu rozwoju spółki, w tym zobowiązania: inwestycyjne, w zakresie ochrony środowiska i pracowników oraz do podwyższenia kapitału zakładowego. To kolejna próba prywatyzacji Fabryki Zapałek. W ubiegłym roku resort czterokrotnie ogłaszał przetargi. Kończyły się fiaskiem. Czechowicka firma jest potentatem na polskim rynku. Rocznie wytwarza około 27 miliardów zapałek.