>>>Ten program rozliczy cię z fiskusem
W styczniu roczny wskaźnik inflacji ukształtował się na poziomie 3,2 proc., a w ujęciu miesięcznym ceny wzrosły o 0,6 proc. - ocenili dla PAP ekonomiści z Departamentu Analiz i Prognoz Ministerstwa Gospodarki.
"Oczekujemy, że ceny w styczniu wzrosną o 0,6 proc. mdm, także ze względu na zmiany stawek podatków pośrednich. Styczeń to także czas podwyżek opłat związanych z mieszkaniem (1 proc.). Utrzymywały się także wysokie ceny paliw. Pomimo stopniowego umacniania się złotego, rosnące ceny surowca nie pozwalają na znaczący spadek cen paliw na stacjach. Oczekujemy też, że wzrosły cen żywności (około 0,7 proc.). Wyprzedaże spowodowały zaś sezonowy spadek cen odzieży i obuwia" - ocenili analitycy resortu gospodarki.
"Dynamika roczna wskaźnika zmiany cen dóbr i usług konsumpcyjnych powinna wynieść 3,2 proc. Największy wkład we wzrost wskaźnika będą miały wzrost cen żywności, dóbr i usług związanych z mieszkaniem oraz transportem" - dodali.
Zdaniem ekspertów z DAP MG ryzykiem dla kształtowania się cen są: utrzymująca się niepewność związana z kursem złotego oraz sytuacja na rynkach surowców, w tym ropy oraz na rynku żywności.
"Oczekujemy, że ceny ropy ustabilizują się na obecnym wysokim poziomie, co sprawi, że ceny paliw będą znacząco podnosić roczny wskaźnik inflacji. W pierwszym kwartale roczny wskaźnik wzrostu cen powinien utrzymać się jednak poniżej górnej granicy odchyleń od celu inflacyjnego RPP, tj. 3,5 proc." - podkreślili analitycy.
Zgodnie z danymi GUS w grudniu inflacja rok do roku wzrosła do 3,1 proc. z 2,7 proc. listopadzie.
Analitycy z banków komercyjnych ankietowani przez PAP szacują inflację w styczniu rok do roku na 3,4 proc. wobec 3,1 proc. w grudniu 2010 r.; miesiąc do miesiąca spodziewają się wzrostu cen o 0,8 proc.
GUS poda dane o inflacji w styczniu 2011 roku we wtorek o godz. 14.
Bartek Godusławski (PAP)