O wzrostowej tendencji inflancji ekonomiści mówią od kilku miesięcy, ale ich prognoza na styczeń zatrzymywała się na 3,4 proc. Styczniowe dane GUS nieprzyjemnie zaskoczyły. Wzrost inflacji w stosunku do ub.r. – 3,8 proc., wzrost cen żywności – 4,8 proc. W efekcie RPP może się zdecydować na serię podwyżek stóp procentowych.
– Za tę dynamikę odpowiadają coraz wyższe koszty transportu i utrzymania mieszkań oraz rosnące ceny żywności – najbardziej odczuwalne i bolesne zwłaszcza dla rodzin o zarobkach poniżej średniej krajowej – mówi Ireneusz Jabłoński, wiceprezes Centrum im. Adama Smitha.
W styczniu 2011 r. wzrost cen żywności był o 1 pkt proc. wyższy i ten trend prawdopodobnie się utrzyma. Ceny żywności podbijały rosnące ceny surowców na światowych rynkach oraz podwyżka VAT. – I ona odpowiada za 0,6 – 0,7 proc. tego wzrostu – szacuje Adam Czerniak, analityk Invest-Banku.
W ubiegłym roku bardzo szybko szła do góry cena zbóż, a tym samym komponentów, takich jak np. mąki. Z danych Agencji Rynku Rolnego wynika, że kukurydza przez rok podrożała o ponad 70 proc., pszenica o ponad 90 proc., jęczmień o 200 proc., a żyto – 250 proc. Zdecydowanie wolniej rosły ceny mięsa – o kilka procent.
– Takie podwyżki przekładają się na ceny żywności zwykle z kilkumiesięcznym opóźnieniem, po wyczerpaniu zapasów u producentów. I właśnie z tym mamy do czynienia teraz – mówi Tomasz Manowiec, analityk BM BGŻ.
Mamy do czynienia z jeszcze jednym zjawiskiem – w ub.r. część producentów sztucznie powstrzymywała się od podnoszenia cen w obawie przed tym, że ich towary nie znajdą nabywców. Pod koniec roku jednak zaczęły rosnąć płace, a tym samym konsumpcja. To oraz optymistyczne prognozy gospodarcze zdopingowały producentów do powyżek, przewyższających nawet wzrost VAT – uważa Marcin Mrowiec, główny ekonomista Pekao SA.
Za kilka tygodni dojdą kolejne podwyżki. Po wyczerpaniu się ubiegłorocznych zapasów na odzież i obuwie na nowe partie towaru nałożony zostanie wyższy VAT, a producenci także w tym przypadku doliczą do cen wzrost kosztów materiałów. – W efekcie inflacja wzrośnie w kwietniu do 4,3 – 4,4 proc. – uważa Marcin Mrowiec.
Jest przekonany, że Rada Polityki Pieniężnej szybko będzie się starała wyhamować inflację i już w marcu kolejny raz w tym roku podniesie stopy procentowe. Prawdopodobnie jak w styczniu – o 0,25 pkt proc.
Komentarze(24)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeNa ceny ropy na światowych rynkach mamy taki sam wpływ jak na zaćmienie księżyca.
Podobnie z klęską nie urodzaju , gdyby on wystąpił tylko u nas pół biedy , kupiłoby się tanio na świecie , ktoś kto świat obserwuje wie co się dzieje.
Skoro na to nie mamy wpływu rząd winien jakoś wspomóc najbiedniejsze rodziny by przetrwały bez widma komornika , głodu , wyłączania mediów.
Prezesa GUS juz rudy zwolnil, wiec nowy poprawi wyniki. Zielona wyspa?
Naprawde "zielona".
licze ze Slonce Karpat da opor tym podwyzkom i tupnie noga w specjalnym oredziu jak sam batko Lukaszenka!
że on do tego tylko służy, tak jak wówczas gdy byliśmy dziesiątą potęgo świata.
Panie "ryży", jeżeli w GUS-ie były nieprawidłowości, to od tego jest NIK, i proszę to
natychmiast wykazać protokołem NIK-owskim,kancelaria premiera nie jest "carem" w Polsce.Pozdrawiam.
głosowałem na PO bo miało byc tak pięknie ,miało być wspaniale
W cuda to ja wierze z PISEM ,dwa lata tylko rządzili pkb 6% zyta obnizyła sładki rentowe becikowe ,ulga prorodzinna itp.
A za trzy lata PO trzy największe POwodzie wzrost POdatkow ,inflacji cen zywnosc,zima stulecia -no bo skoro o cudach donald tak prawił to czemu mu nie wierzyć
Idąc tym twoim idiotycznym tropem myślenia nie należało wywalać zaplatanych w aferę choćby hazardową bez LIKu nie należało wyrzucać , rozumiem , można było bo tych kaczy nie mianował .
Dosyć rządów nieudaczników i szalbierzy, złodziei i kłamców.
Coś podobnego tacy wykształceni fachowcy z rządu czy NBP i nie wiedzieli że ceny pogalopują . Do d... z takimi fachowcami
Naczelny Balcerowicz twórca reformy i OFE dał im na początek 7 % prowizji i jakoś biedna ograniczona umysłowo czaszka nie przewidziała że zainwestuje OFE w obligacje skarbowe ,
Manipulacje i kombinacje , przekręty to specjalność w Polsce w ostatnich latach
A wymiar sprawiedliwości sam pogrążony i z nie naciekawszą opinią społeczna też nie reaguje
wypowiedz prof Zolla o niekonstytucyjności ustawy o komisji majątkowej to już szczyt i kuriozum na skalę światowa , po prostu mistrzostwo swiata , pan prof stwierdził w wywiadzie że,, Trybunał Konstytucyjny nie miał czasu zając się sprawą zgodności ustawy z konstytucją ,,
Brawo przez 21 lat od uchwalenia tej niekonstytucyjnej ustawy TK nie miał czasu ... 21 lat NIE MIAŁ CZASU
Nic dodać nic ujać TK chyba w ten sposób chce podbudować zaufanie społeczne ... mocno już nadszarpnięte