"El commandante", zapytany przez jednego z amerykańskich dziennikarzy, czy warto eksportować kubański model rewolucji odpowiedział szczerze "Ten model nie sprawdza się nawet u nas" - twierdzi portal CNBC. Według byłego, komunistycznego dyktatora system, w którym państwo odpowiada za wszystkie dziedziny gospodarki nie ma szans na przetrwanie.

Reklama

Nic więc dziwnego, że jego brat Raoul, który przejął władzę na Kubie, próbuje zliberalizować Kubę. Na razie reformy są skromne, bo wielu komunistycznych kacyków ani myślą o poluzowaniu władzy, bojąc się, że Kubańczycy całkowicie obalą reżim.