Jeżeli budowa nowych elektrowni nie ruszy do końca 2011 r., nie będzie praktycznie szans, żeby zaczęły one produkować prąd przed 2015 – 2016 r. Jeśli spełni się ten scenariusz, czeka nas fala przerw w dostawach energii. Zużycie prądu rośnie w tempie ponad 2 proc. rocznie, ale nowych bloków nie przybywa.

Reklama

Pełną wersję artykułu znajdziesz w eDGP

Zamów eDGP