Konsumenci, którzy popadli w tarapaty finansowe, nie mogą ogłosić upadłości, gdyż nie mają pieniędzy na pokrycie kosztów postępowania i spłatę choćby części zadłużenia. W kwietniu i w maju do wydziałów gospodarczych do spraw upadłościowych i naprawczych sądów rejonowych wpłynęło 325 wniosków o ogłoszenie upadłości konsumenckiej. Mimo że sądy rozpoznały 103 sprawy, to jednak nie ogłosiły ani jednej upadłości.
Wielu dłużników chciałoby się oddłużyć, ale nie stracić przy tym mieszkania. "Gdy dowiadują się, że stracą nie tylko wszystkie składniki majątku, lecz również mieszkanie, to często sami rezygnują z wniesienia wniosku, a nawet wycofują już wniesiony" - mówi Marcin Krawczyk, przewodniczący X Wydziału Gospodarczego do Spraw Upadłościowych i Naprawczych dla Warszawy - Mokotowa.
>>>Więcej o upadłości konsumenckiej na gazetaprawna.pl
p