Przyczyna starań Hondy i Mazdy o pożyczkową pomoc ze strony rządu Japonii jest taka jak Toyoty, czyli załamanie się światowego rynku samochodowego, zwłaszcza zaś amerykańskiego. W lutym sprzedaż samochodów spadła tam do poziomu najniższego od 27 lat. Tymczasem rynek USA jest dla większości japońskich producentów rynkiem numer jeden. Sprzedaż Hondy spadła na nim w lutym o 38 procent a Mazdy o 30 procent. Nieoficjalne żródła w Hondzie, na które powołuje się agencja Bloomberg, podają, że producent wystąpi do Japan Bank for International Cooperation o co najmniej 10 miliardów jenów, czyli nieco ponad 100 milionów dolarów. Potrzeby pożyczkowe Mazdy nie są jeszcze znane. Wiadomo natomiast, jaką kwotą może być zasilony w marcu przez rząd Japan Bank for International Cooperation. Zgodnie z sugestiami ministra finansów Kaoru Yosano może to być około 5 miliardów dolarów.
Po Toyocie kolejne koncerny samochodowe zamierzają wystapić o finansowe wsparcie do rządu japońskiego. Honda i Mazda chcą w ten sposób wesprzeć sprzedaż swych aut na rynku amerykańskim.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama