W ubiegłym roku branża hotelowa w Polsce wciąż odczuwała skutki spowolnienia. Oszczędności w firmach zaowocowały spadkiem podróży służbowych. To przełożyło się na 8-proc. spadek liczby noclegów, z których skorzystali cudzoziemcy. Mimo to, jak wynika z raportu Cushman & Wakefield, udało się utrzymać tendencję wzrostową w branży. Skategoryzowanych zostało ponad 100 nowych obiektów, które dały 10 tys. miejsc noclegowych w 5 tys. pokoi. Obecnie w kraju jest 1797 hoteli z 176,6 tys. miejsc w 88,8 tys. pokoi. W ciągu roku liczba pokoi i miejsc noclegowych wzrosła o 6 proc. - To zasługa przede wszystkim polskich inwestorów, których nie przestraszyły mniejsze przychody z działalności oraz utrudniony dostęp do źródeł finansowania - zauważa Andrzej Szafrański, analityk rynku i redaktor naczelny portalu Hotelarstwo.pl.
Większość międzynarodowych sieci postanowiła jednak wstrzymać nowe projekty w naszym kraju. To spowodowało, że polski rynek rósł wolniej niż europejski. Jednak, jak wynika z raportu międzynarodowej kancelarii prawnej DLA Piper na temat perspektyw europejskiego hotelarstwa, to polski rynek w porównaniu z globalnym ma przed sobą bardziej optymistyczne perspektywy.
p