Warren Buffet z ostatnim listem dla inwestorów
Legendarny inwestor i prawdziwa legenda Wall Street - Warren Buffet - zapowiedział już jakiś czas temu, że ustępuje z funkcji dyrektora generalnego w Berkshire Hathaway. Jego miejsce w spółce zajmie dotychczasowy wiceprezes - Greg Abel. Stwierdził przy okazji, że zamierza "zamilknąć". Zapowiedział też, że jego coroczny list do akcjonariuszy, który bywa szeroko komentowany na całym świecie, napisze ktoś inny.
"Jak powiedzieliby Brytyjczycy, »milknę«. W pewnym sensie" - stwierdził Buffet w ostatnim liście do akcjonariuszy. Inwestor przedstawił także refleksję, dotyczące swojego życia, stwierdzając, że czuje się lepiej "w odniesieniu do drugiej połowy życia".
Buffet zapowiedział także, że pozostanie w pewnym kontakcie z akcjonariuszami. Będzie pisał bowiem coroczne listy z okazji amerykańskiego Święta Dziękczynienia, tematyka będzie jednak koncentrować się bardziej filantropii, niż realnym biznesie.
Ostatni list Warena Buffeta - inwestor ostrzega przed korporacyjną chciwością
Opublikowany 10 listopada list Buffeta - poza zapowiedzią zamilknięcia - zawierał także ostrzeżenie przed chciwością korporacji. Wskazał on na przykład, jakie fiasko odniósł pomysł ujawniania płac kadry kierowniczej. Zamiast wzmacniać pewnego rodzaju skromność, zamieniło się to w rywalizację, kto zarobi więcej.
W liście możemy przeczytać, że tym, co niepokoi bogatych prezesów jest fakt, że "inni stają się jeszcze bogatsi". Dalej poinformował, że zdecydował się przekazać równowartość 1,3 miliarda dolarów w akcjach klasy B czterem fundacjom rodzinnym jego dzieci.
Ma jednocześnie spore, choć realistyczne, oczekiwania wobec konglomeratu, na którego czele stał przez wiele lat. Spore nadzieje pokłada we wspomnianym wyżej Gregu Abel, a więc 63- letnim wiceprezesem ds. operacji pozaubezpieczeniowych w Berkshire. Sam Buffet, mimo odsunięcia się w cień, będzie posiadał część akcji klasy A, które pozwolą mu nadal wywierać wpływ na działania spółki, dopóki akcjonariusze w pełni nie przyzwyczają się do nowego dyrektora.
Legenda "Wyroczni z Omahy"
Przydomek "Wyrocznia z Omahy" przylgnął do Warrena Buffeta nie bez powodu. Od lat wielu akcjonariuszy uznaje jego listy, jako cenne i niezwykle wartościowe źródło wiedzy w zakresie inwestowania, ale także długotrwałych strategii biznesowych.
Jego opinie i rady, które przekazywał w swoich, listach często dość krytycznie odnosiły się do globalnych trendów wśród korporacji. Wynika to w głównej mierze z bardziej etycznego podejścia do struktur organizacyjnych i stawiania na kompetentne przywództwo.
Buffet w swoich publikacjach zachęca przede wszystkim do bardziej racjonalnego podejścia, podkreślając, że ceny akcji przeważnie odbiegają od realnych wartości danych spółek w krótkim terminie. Jego rady, predykcje i założenia finansowe posłużyły wielu ludziom za wskazówki, jak poprawnie inwestować.