Ile wyniesie świadczenie za urodzenie dziecka?
Projekt przewiduje różne kwoty w zależności od liczby dzieci:
- 2333 zł – jedno dziecko (50 proc. płacy minimalnej),
- 4666 zł – dwoje dzieci (100 proc. płacy minimalnej),
- 6999 zł – troje dzieci (150 proc. płacy minimalnej),
- 9332 zł – czworo dzieci (200 proc. płacy minimalnej).
Autorzy podkreślają, że nie ma górnego limitu. Wysokość świadczenia może rosnąć przy narodzinach kolejnych dzieci.
Kto skorzysta z nowego świadczenia?
Petycja zakłada, że świadczenie trafi do matek, które rodzą dzieci i rezygnują z pracy zawodowej. Środki mają zapewnić im stabilne utrzymanie oraz stanowić podstawę przyszłej emerytury. Celem projektu jest też zachęta do zwiększenia dzietności w Polsce.
Skąd pomysł na świadczenie?
Projekt powstał w ramach inicjatywy społecznej i trafił do Kancelarii Prezydenta Karola Nawrockiego w sierpniu 2025 roku. To wciąż propozycja, a nie obowiązujące prawo. Autorzy petycji wskazują na przykład kobiet, które poświęciły życie wychowywaniu dzieci i dziś nie mają emerytury. Jeden z argumentów to historia kobiety, która wychowała czwórkę dzieci, ale nie otrzymuje żadnego świadczenia emerytalnego, ponieważ nigdy nie pracowała zawodowo.
Jakie inne świadczenia istnieją obecnie?
Obecnie rodziny mogą korzystać z kilku form wsparcia, np. 800 plus: świadczenie na każde dziecko, czy becikowe: jednorazowa zapomoga 1000 zł. Nowa propozycja miałaby funkcjonować niezależnie od tych świadczeń. "Żona mojego kolegi wychowała czworo dzieci, ale ma dziś emeryturę w wysokości 0 zł. On sam ma 3300 zł emerytury, co nie wystarcza na życie. Takie świadczenie byłoby sprawiedliwym wynagrodzeniem za lata pracy przy dzieciach" – argumentuje autor projektu.