Eksperci są zgodni: rynek w dużej mierze zdyskontował już zaostrzenie polityki celnej USA i reakcje odwetowe ze strony Chin, co może dać przestrzeń do poprawy globalnego sentymentu.

"Na rynku EUR/PLN notowania pozostają bardzo zmienne, determinowane trudnymi do przewidzenia informacjami w zakresie zmian polityki handlowej USA. Wycenie złotego nie pomaga do tego złagodzenie retoryki przez RPP. Ostatecznie notowania EUR/PLN kończyły tydzień nieco poniżej 4,30 – piątkowe wprowadzenie przez Chiny ceł w wysokości 125 proc. na produkty amerykańskie podbiło kurs o 2 gr. Z kolei w czwartek EUR/PLN testował 4,23" – napisał w komentarzu dla PAP Biznes Mirosław Budzicki, strateg rynkowy PKO BP.

Złoty w wirze zmian. Dolar i euro na rollercoasterze [Kursy walut]

Jego zdaniem w najbliższym czasie wartość złotego będzie silnie powiązana z nastrojami na światowych rynkach.

Reklama

"Można założyć, że w ostatnich dniach rynek wycenił zmodyfikowaną przez USA politykę celną wraz z cłami odwetowymi. W najbliższych tygodniach z kolei toczyć się powinny negocjacje w sprawie ostatecznej redukcji taryf celnych. Wstępne informacje o bliskich porozumieniach, wprowadzanych pakietach fiskalnych pobudzających gospodarki państw dotkniętych cłami i rosnące oczekiwania na obniżki stóp procentowych banków centralnych mogą przyczynić się do poprawy globalnych nastrojów" – dodał Budzicki.

Scenariusz ten wpisuje się również w potencjalne działania Europejskiego Banku Centralnego, który – według stratega PKO BP – może już w czwartek zdecydować się na cięcie stóp o 25 pb, sugerując ograniczoną przestrzeń do dalszych obniżek w tym roku. Taki rozwój sytuacji, w połączeniu z wycofywaniem się krajowych inwestorów z agresywnych prognoz cięć stóp NBP, może wspierać stabilizację EUR/PLN poniżej 4,30, a w dłuższym horyzoncie kierować kurs w stronę 4,25 i dalej – 4,20.

Reklama

Obligacje pod presją, ale możliwa korekta

W segmencie długu, kwiecień zakończył się mocnym ruchem w dół rentowności. Dochodowość 2-letnich obligacji spadła poniżej 4,4 proc., a 10-letnich zbliżyła się do poziomu 5,25 proc.

"Notowania papierów 2-letnich piątkową sesję kończyły poniżej 4,4 proc., a 10-letnich blisko 5,25 proc. Tak niskie dochodowości wynikają ze zmiany retoryki RPP na łagodną, mocnego popytu (potwierdzonego na środowej aukcji zamiany) i oczekiwań na globalne rewizje w dół prognoz odnośnie wzrostu gospodarczego" – zaznaczył Budzicki.

Według eksperta, w krótkim terminie sytuacja nie powinna się istotnie zmienić – rentowności mogą pozostać w bocznym trendzie. Zaplanowana na przyszły tydzień publikacja finalnych danych o inflacji (w tym wskaźnika bazowego) raczej nie wpłynie znacząco na wyceny.

Możliwe jest jednak odwrócenie trendu. Zdaniem Budzickiego, rynek mógł przesadzić z wyceną cięć stóp procentowych w 2025 roku – obecne prognozy mówią nawet o skali 200 pb, podczas gdy bardziej realistyczny wydaje się scenariusz zakładający redukcje rzędu 100 pb.

"W perspektywie najbliższych miesięcy korekta na rynku wydaje się jednak bardzo prawdopodobna. Moim zdaniem, rynek przereagował wyceniając obniżki stóp NBP w 2025 r. w łącznej skali aż 200 pb. Członkowie Rady, chociaż zdają się popierać dostosowanie w polityce pieniężnej (włącznie z redukcją stóp w maju o 50 pb.), to jednak sugerują scenariusze zakładające ruch na stopach bliższy 100 pb. Dlatego oczekiwane przeze mnie średnioterminowe urealnienie oczekiwań rynkowych skutkowałoby przesunięciem się w górę rentowności 2-letnich papierów wyraźnie powyżej 4,5 proc., a 10-letnich powyżej 5,4 proc." – ocenił.

Kursy walut

piątek piątek czwartek
16:18 09:34 16:37
EUR/PLN 4,300 4,276 4,27
USD/PLN 3,778 3,766 3,833
CHF/PLN 4,649 4,613 4,577
EUR/USD 1,138 1,136 1,114
PS0527 4,38 4,47 4,46
PS0130 4,74 4,82 4,81
DS1034 5,22 5,29 5,28

Źródło: PAP, PAP Biznes

pam/ asa/