W czwartym kwartale 2024 roku deweloperzy na sześciu największych rynkach w Polsce sprzedali 9,6 tys. mieszkań, co oznacza wzrost o 4,9 proc. względem poprzedniego kwartału – wynika z danych JLL. Pomimo tego pozytywnego wyniku, całkowita liczba sprzedanych mieszkań w Polsce w ubiegłym roku nie przekroczyła 40 tys., co oznacza spadek o 31 proc. rok do roku.

Pomimo spadającej sprzedaży, deweloperzy kontynuowali wprowadzanie nowych inwestycji na rynek. Przewaga rocznej nowej podaży nad sprzedażą była rekordowa – do oferty wprowadzonych zostało o 17 tys. jednostek więcej niż deweloperzy zdołali sprzedać. Łączny wolumen nowych mieszkań wyniósł w minionych 12-stu miesiącach ponad 56,5 tys., a w ofercie na koniec grudnia na rynku pierwotnym było 54,4 tys. mieszkań (+50 proc. r/r)” – powiedziała Aleksandra Gawrońska, dyrektorka Działu Badań Rynku Mieszkaniowego w JLL.

Reklama

Koniec ery tanich mieszkań? Ceny rosną mimo spadku sprzedaży. Co się dzieje?

Największą przewagę nowej podaży nad sprzedażą odnotowano w Warszawie, Wrocławiu, Krakowie i Poznaniu. Na poszczególnych rynkach ostatni kwartał przyniósł kilkuprocentowy wzrost lub stabilizację sprzedaży. Wyjątkiem był Poznań, gdzie sprzedaż wzrosła o 18 proc. kwartał do kwartału. Warszawa, największy rynek mieszkaniowy w Polsce, odnotowała jednak rozczarowujący wynik rocznej sprzedaży na poziomie 12,8 tys. jednostek, co oznacza spadek o 33 proc. rok do roku.

Różne trendy w miastach

W Krakowie, Wrocławiu i Trójmieście w czwartym kwartale sprzedano średnio po 1,5 tys. mieszkań, a roczna sprzedaż wyniosła od 6,0 tys. do 6,2 tys. jednostek w każdym z tych miast. Największy spadek popytu zaobserwowano w Krakowie, gdzie roczna sprzedaż spadła o 42 proc. w porównaniu do 2023 roku.

"Ciekawym pytaniem jest zatem, dlaczego podaż rosła wbrew słabnącej sprzedaży. Przyczyn było zapewne kilka. Wiara w kredyt za zero, zwłaszcza po opublikowaniu projektu ustawy w kwietniu to jeden. Drugi – to słaba sprzedaż projektów typowo inwestycyjnych, a w związku z tym konieczność uzupełnienia oferty o inny typ produktu" – czytamy dalej w raporcie JLL.

Rynek nieruchomości. Ceny mieszkań

Zmiany cen mieszkań w ostatnim kwartale roku były zróżnicowane. Wzrost cen wahał się od 0,05 proc. do 3,7 proc. kwartał do kwartału, a roczny wzrost był największy w Łodzi (16,4 proc.). Warszawa, Kraków i Trójmiasto zanotowały roczne wzrosty w przedziale 8-10%, podczas gdy we Wrocławiu i Poznaniu ceny wzrosły o 4,5-5,0%. W Warszawie średnia cena nowej podaży w czwartym kwartale wyniosła rekordowe 19,7 tys. zł za m².

Perspektywy na przyszłość

"Największa nadzieja wiąże się z prognozą spadku stóp procentowych, które pomogłyby ukształtować koszt kredytu hipotecznego bliżej poziomu 5-6 proc." – podsumował Kazimierz Kirejczyk, senior strategy advisor JLL.

Obserwuj kanał Dziennik.pl na WhatsAppie

Źródło: ISBnews, Media