W 2010 roku klienci polskich sieci komórkowych zetkną się z prawdziwym marketingiem mobilnym. Mimo zmian w przepisach dotyczących hazardu nie znikną mobilne loterie. MNI świadczy usługi telekomunikacyjne i jest jednym z największych w Polsce dostawców usług dodanych dla operatorów. Prezes MNI, Piotr Majchrzak jako przykład prawdziwego marketingu mobilnego podał rozwiązanie, które pozwala sfotografować aparatem umieszczonym w komórce nazwę towaru, a następnie przesłać zdjęcie mailem lub jako MMS do specjalnego serwisu, który w odpowiedzi przedstawi ofertę tego towaru o najniższej cenie.
Dziś w Polsce mobilny marketing jest hasłem. Klienci sieci komórkowych stykają się z nim w zasadzie tylko wtedy, gdy dostają SMS z informacjami o promocjach albo konkursach i loteriach. Usługi lokalizacyjne wykorzystywane są w tzw. rozszerzonej rzeczywistości (na obraz widziany przez obiektyw kamery zamontowanej w telefonie nakładane są informacje, w tym marketingowe, o znajdujących się w pobliżu obiektach) oraz w serwisach, które po określeniu pozycji użytkownika komórki pozwalają mu znaleźć na mapie wyświetlanej na ekranie telefonu najbliższe interesujące go miejsca (np. sklepy czy restauracje).
Więcej informacji: Użytkowników komórek czeka marketingowa rewolucja
p