Firma ma prawo samodzielnie kontrolować trzeźwość pracowników, ale wyłącznie za pomocą metod niewymagających badań laboratoryjnych (czyli np. alkomatem). Na podobnych zasadach sprawdzi, czy pracownik jest pod wpływem środków odurzających. Testy będą mogły obejmować tylko zatrudnionych, których weryfikowanie jest niezbędne z uwagi na ochronę życia lub zdrowia (ich samych lub osób trzecich) albo ze względu na ochronę mienia pracodawcy. Tak wynika z rządowego projektu nowelizacji kodeksu pracy, który trafił już do konsultacji.
Dobrze, że ustawodawca zdecydował się na uregulowanie tej kwestii, bo zatrudniający wreszcie będą mieć ewidentną podstawę prawną do kontroli – podkreśla dr Dominika Dörre-Kolasa, radca prawny i partner w kancelarii Raczkowski.

Kto i kiedy?

Reklama
Eksperci wskazują jednak także mankamenty proponowanych rozwiązań, w tym nowe obowiązki nakładane na pracodawców (m.in. w zakresie przechowywania dokumentów i upoważnień do przetwarzania danych) oraz problemy z porozumiewaniem się w tej kwestii ze związkami zawodowymi. Wątpliwości budzi też to, czy pracodawca będzie mógł sprawdzać jedynie obecność alkoholu, czy też jego stężenie.
Reklama
Zgodnie z projektem...