Szef związku wystąpił w historycznej Sali BHP Stoczni Gdańskiej podczas konferencji "Solidarność: od godności człowieka do ponadnarodowej współpracy". Dwudniowe seminarium zorganizowało Międzynarodowe Centrum Badań nad Fenomenem Solidarności i NSZZ "Solidarność".
Duda mówił, że w gospodarce zdominowanej przez międzynarodowe korporacje i koncerny coraz trudnej dostrzec pojedynczego człowieka. Coraz trudniej zagwarantować elementarne standardy zatrudnienia, przestrzegania prawa, obrony przez wyzyskiem - dodał. Powołane do obrony praw pracowniczych związki zawodowe, w większości lewicowe, często wręcz komunistyczne, nie zawsze przywiązują należytą wagę do godności i podmiotowości pracownika - ocenił.
Zaznaczył, że Solidarność o korzeniach chrześcijańskich jako jeden z nielicznych związków odwołuje się do społecznej nauki Kościoła Rzymskokatolickiego. Bez ponadnarodowej współpracy pracowników nie będziemy w stanie nawet zidentyfikować poprawnie problemów, a tym samym nie znajdziemy właściwych odpowiedzi i rozwiązań. Na jeden globalizm trzeba odpowiedzieć innym globalizmem, zarówno w sferze organizacyjnej samych związków zawodowych, jak i w obszarze idei. Taką globalną przeciwwagę w sferze idei dzisiaj jest jedynie uniwersalizm Ewangelii – mówił lider "S".