Nie ma szans, żeby znalazły się na to pieniądze w przyszłorocznym budżecie - mówi nam polityk koalicyjny. - Jeśli już podwyższać kwotę wolną od podatku, to tylko jako element szerszego pakietu, takiego "jeszcze nowszego ładu" - dodaje kolejny nasz rozmówca.
Z naszych ustaleń wynika, że kompleksowa reforma podatkowa miałaby objąć: zmiany w PIT (zwiększenie udziału samo rządów we wpływach z tego źródła, kasowa metoda rozliczania przez przedsiębiorców), modyfikację sposobu wyliczania składki zdrowotnej (najpewniej powrót do składki ryczałtowej) oraz wprowadzenie możliwości czasowego zwolnienia z opłacania składek do ZUS.
Rozmowy koalicyjne a wydatki na zdrowie
Jednym z głównych tematów rozmów koalicyjnych, co potwierdził DGP lider Lewicy Włodzimierz Czarzasty, okazały się wydatki na zdrowie. Szymon Hołownia, szef Polski 2050, podkreśla w rozmowie z nami, że Ministerstwo Zdrowia zarządza jednym z najwyższych, ujmując rzecz całościowo, budżetów. Przy wyliczeniach, ile kosztowałaby realizacja obietnic koalicji w tym obszarze, okazało się, że byłoby to znacznie więcej, niż wstępnie zakładano. Sama zmiana mechanizmu naliczania corocznych nakładów na zdrowie - zamiast, jak jest teraz, odsetka PKB sprzed dwóch lat pod uwagę byłby brany odsetek z bieżącego roku - kosztowałaby budżet niemal 43 mld zł. Zaś cofnięcie wprowadzonych przez Polski Ład zmian w składce zdrowotnej – dodatkowe 7 mld zł. - Gdzieś te pieniądze musimy znaleźć, bo nie można ich po prostu wziąć z publicznej kasy. Dlatego najpierw trzeba to dokładnie policzyć - mówi jeden z naszych rozmówców.
Dzisiaj nowo wybrany Sejm zbierze się na pierwsze posiedzenie. Zgodnie z ogłoszonymi w piątek ustaleniami koalicji Hołownia zostanie marszałkiem na pierwszą połowę kadencji, po czym zastąpi go Czarzasty.
CZYTAJ WIĘCEJ W PONIEDZIAŁKOWYM WYDANIU “DGP. DZIENNIKA GAZETY PRAWNEJ>>>