Na początku lutego do wykazu prac legislacyjnych rządu wpisano projekt ustawy, którego konsekwencją będzie wprowadzenie składki z tytułu reklamy internetowej i reklamy konwencjonalnej. Zgodnie z założeniami połowa wpływów ze składek ma trafić m.in. do NFZ, a także na Narodowy Fundusz Ochrony Zabytków i nowo utworzony Fundusz Wsparcia Kultury i Dziedzictwa Narodowego w Obszarze Mediów. Do wtorku trwają prekonsultacje ws. projektu - do końca dnia można przesyłać do niego opinie i uwagi.
Rzecznik rządu pytany w TVP1, z kim przedstawiciele rządu prowadzili konsultacje, przekazał, że "minister finansów (Tadeusz Kościński) przyjął wszystkie podmioty medialne, które zgłosiły się ws. spotkań nad tą ustawą". Zapowiedział jednocześnie, że resort finansów przygotowuje "nowy projekt, który będzie uwzględniał część uwag, które zostały zgłoszone do aktualnego projektu".
Prasa zwolniona z podatku reklamowego?
Müller dopytywany, jakie uwagi zostały zgłoszone do projektu ustawy, podkreślił, że "część podmiotów podnosiła, że niektóre progi dotyczące przychodów są zbyt niskie; że w przypadku prasy powinny być wyższe albo że prasa powinna być zwolniona z podatku reklamowego". To jest jedna z rzeczy, która bez wątpienia będzie dyskutowana - dodał.
Rzecznik rządu poinformował, że wśród uwag zgłaszanych na etapie prekonsultacji znalazła się także kwestia stawek podatku reklamowego. Padały propozycje, aby ujednolicić, spłaszczyć te stawki, ale - jak zaznaczył Müller - mimo wszystko ten podatek będzie miał charakter progresywny, aby w żaden sposób nie uderzać w lokalne media, tylko w międzynarodowych gigantów.
Zdaniem rzecznika rządu, "nie ma większych uwag do podatku cyfrowego". Co do podatku reklamowego, część osób zgłaszała swoje uwagi, ale miały często charakter ustawienia progów, żeby nie było tak, że międzynarodowe firmy, które wyprowadzają środki, unikają podatku CIT - mówił.
Müller dopytywany, czy Porozumienie, współtworzące z PiS i SolidarnąPolskąZjednoczonąPrawicę, zaakceptuje projekt składki od reklam, zaznaczył, że "w stanowisku Porozumienia jest mowa, że ten kształt ustawy jest dla nich nieakceptowalny, natomiast są otwarci na dyskusje wokół zmian, które miałyby być w tej ustawie". Jestem przekonany, że po konstruktywnej dyskusji, poprawkach, które będą zgłoszone, partia Porozumienie Jarosława Gowina poprze ten projekt - ocenił rzecznik rządu.
Porozumienie oświadczyło w ub. tygodniu, że projekt nie był z nim konsultowany. "Porozumienie JarosławaGowina z niepokojem analizuje projekt nowego podatku od mediów. Projekt ten na żadnym etapie nie był z nami konsultowany" - napisano w środowym oświadczeniu ugrupowania.
Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział w poniedziałek, że podatek od reklam musi być "sprawiedliwy, a więc musi być progresywny i skonstruowany w taki sposób, by ci, którzy najwięcej zarabiają na reklamie, zapłacili więcej".
"Media bez wyboru"
Rządowe plany zaniepokoiły dużą część mediów, które w środę protestowały we wspólnej akcji "Media bez wyboru". W ubiegłym tygodniu w środę od rana telewizje TVN24 i Polsat News zamiast programu nadawały specjalny komunikat. Na portalach, m.in. TVN24, Onet i Interia czytelnicy nie przeczytali żadnego artykułu. Do akcji przyłączyły się również niektóre dzienniki i stacje radiowe. Protest mediów wsparły również niektóre opozycyjne partie polityczne.