Koszty budowy domu znowu rosną. Ostatnio robocizna przestała tanieć i zmiany cen materiałów budowlanych są niewielkie. Nadal jednak można wynegocjować nawet 20 proc. upust przy zakupie dużej ilości materiałów. Od czerwca, kiedy ostatnio obliczaliśmy koszt budowy naszego hipotetycznego domu wielkości 150 metrów kwadratowych, kwota, jaką musimy wydać na doprowadzenie do tzw. stanu deweloperskiego, zwiększyła się nieznacznie, bo o ok. 3 tys. zł, do 303 tys. zł.
Nadal jednak koszt budowy jest o ok. 15 proc. niższy niż przed rokiem. Nasz dom jednorodzinny budujemy w okolicach Poznania, więc koszty robocizny i materiałów budowlanych, jakie przedstawimy, dotyczą tego rynku. Na pewno w okolicach Warszawy czy Krakowa budowa porównywalnego domu w stanie deweloperskim jest droższa, ale w mniejszych miejscowościach czy na wschodzie Polski ten koszt powinien być niższy. Podane przez nas ceny są więc cenami orientacyjnymi. Eksperci nie mają jednak wątpliwości, że po okresie spadku kosztów budowy, który był notowany od jesieni ubiegłego roku do wiosny, od czerwca mamy stabilizację cen. Dotyczy to zarówno robocizny, jak i materiałów budowlanych.
"Ostatnio staniały nieco materiały ceramiczne i gazobeton, za to wzrosły ceny płyt gipsowo-kartonowych i izolacji wodochronnych. Zmiany cen są teraz minimalne i można powiedzieć, że jest stagnacja cen materiałów budowlanych" - mówi Marzena Mysior-Syczuk z Polskich Składów Budowlanych.
Więcej informacji:Budujesz dom? Uważaj już nie jest tak tanio