Przyszłość 13. i 14. emerytury: głos Koalicji Obywatelskiej

Małgorzata Kidawa-Błońska, reprezentantka Koalicji Obywatelskiej w rozmowie z Radiem ZET powiedziała: "Wielokrotnie było mówione o tym, że 13. emerytura nie będzie zlikwidowana". A co z "czternastką"? W tej sprawie nie padła podobnie jasna deklaracja. Wiceszefowa PO podkreślała, że w rzeczywistości oba świadczenia trudno nazwać emeryturami sensu stricto. "To nie jest ani 13., ani 14. emerytura. Jest to forma kolejnego zasiłku czy rekompensaty za to, co zrobiła inflacja i inaczej nie można tego nazwać" – stwierdziła.

Reklama

Co dalej z 13. i 14. emeryturą? Głos Lewicy i Trzeciej Drogi

Reklama

Jaka jest opinia Lewicy na temat "trzynastki" i "czternastki"? "Nie zgodzimy się na likwidację 13. i 14. emerytury ani na podnoszenie wieku emerytalnego czy likwidację świadczenia 800 plus" – powiedział w TVP 1 szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski.

Inaczej na sprawę patrzy Trzecia Droga. Jej zdaniem lepszym rozwiązaniem niż utrzymanie 13. i 14. emerytury jest zniesienie podatku od emerytur.Władysław Kosiniak-Kamysz, jeden z liderów tej formacji i szef PSL-u w Radiu ZET tłumaczył, że brak podatku "oddaje też bardziej wkład w system emerytalny, docenia aktywność zawodową".

Kosiniak-Kamysz podkreślał, że zdaje sobie sprawę, że realna wartość emerytur w ostatnim czasie spadła. "Średnia wartość emerytury w porównaniu do średniej płacy przez te 8 lat rządów PiS obniżyła się, siła nabywcza jest mniejsza. W naszym programie jest emerytura bez podatku, to jest dla PSL bardzo ważny projekt. I to jest tak, jakby była 13., 14., 15. a może nawet 16. emerytura"– deklarował.

Reklama

13. i 14. emerytura – od kiedy są wypłacane?

Trzynasta emerytura została wprowadzona przez rząd PiS-u w 2019 r., początkowo jako świadczenie wypłacane jednorazowo. Szybko wprowadzono jednak ustawę w myśl której, począwszy od 2020 r., "trzynastka" dla emerytów i rencistów jest wypłacana co roku. Z kolei czternasta emerytura po raz pierwszy została wypłacona w 2021 r. W związku z wysoką inflacją rząd zdecydował o ponownej wypłacie świadczenia w 2022 r.

W 2023 r. 14. emeryturę wypłacono po raz kolejny. Początkowo miała wynosić 1588,44 zł brutto. Potem zmieniono wersję na 2650 zł brutto. Pod koniec lipca br. kończący swoją kadencję parlament przyjął też ustawę, w myśl której 14. emerytura ma być wypłacana co roku.

Skąd pochodzą pieniądze na 13. i 14. emeryturę?

Pieniądze na "trzynastki" i "czternastki" pochodziły z Funduszu Solidarnościowego (FS) - o czym przypomniał pod koniec września "Dziennik Gazeta Prawna". Na Fundusz Solidarnościowy zrzucają się przedsiębiorcy, którzy opłacają tzw. pełne składki ZUS na swoje ubezpieczenie oraz przedsiębiorcy zatrudniający pracowników na umowę o pracę za kwotę co najmniej minimalnego wynagrodzenia."Uruchomiony 1 stycznia 2019 r. FS miał służyć finansowaniu wsparcia dla osób niepełnosprawnych, jednak bardzo szybko, bo już rok później, jego formuła została zmieniona w taki sposób, aby rząd mógł przenieść do niego wydatki na 13. i 14. emeryturę, co było krytykowane przez ekspertów, pracodawców i związki zawodowe" – przypomina "DGP".

Gazeta poinformowała też, że zgodnie z zamysłem PiS-u, od 2024 r. wydatki na "trzynastki" i "czternastki" miały zostać przeniesione do budżetu państwa. "W przyszłym roku wydatki Funduszu Solidarnościowego (FS) mają wynieść 11,5 mld zł. Będą więc one zdecydowanie niższe niż w ostatnich latach, kiedy sięgały ponad 20 mld zł, a nawet 30 mld zł. Jest to spowodowane tym, że od 2024 r. FS nie będzie już finansował wypłat dodatkowych rocznych świadczeń dla emerytów i rencistów, czyli tzw. 13. i 14. emerytur – ich koszt będzie pokrywany bezpośrednio z budżetu państwa" – czytamy w "DGP".