"Sankcje już od roku ograniczają możliwości polityczne i gospodarcze Moskwy, powodując napięcia finansowe, odcinając kraj od kluczowych rynków, zwiększając koszty handlu i znacząco osłabiając potencjał przemysłowy Rosji" - napisał Borrell.
Podkreślił, że od początku inwazji na Ukrainę Unia Europejska wprowadziła już 11 pakietów sankcji wobec Rosji. Ponadto UE nałożyła zakaz podróżowania i zamroziła aktywa ponad 1500 osób i prawie 250 organizacji z Rosji. "Aby zatrzymać wojnę, musimy utrzymać kurs" - zaznaczył.
Skutki sankcji
Borrell napisał, że rosyjska gospodarka skurczyła się w 2022 roku o 2,1 proc. W szczególności spadła o 48 proc. produkcja samochodów w porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku, pozostałego sprzętu transportowego o 13 proc. oraz komputerów, elektroniki i optyki o 8 proc. Handel detaliczny w Rosji spadł o 10 proc., a hurtowy o 17 proc.
Szef unijnej dyplomacji wyjaśnił, że w porównaniu z 2021 r. w 2022 r. zmniejszony został o 58 proc. całkowity import UE z Rosji. Import towarów energetycznych spadł o prawie 60 proc., a dla pierwszego kwartału 2023 roku odsetek ten wynosi 80 proc.
Całkowity eksport towarów z UE był o 52 proc. niższy od średniej rocznej sprzed inwazji w 2022 r. Jednocześnie eksport europejskich towarów podwójnego zastosowania i zaawansowanych technologii, których Rosja potrzebuje do produkcji broni na wojnę z Ukrainą, spadł w 2022 r. o 78 proc. w porównaniu z latami 2019–2021 - podkreślił Borrell.
Według szacunków Międzynarodowej Agencji Energetycznej (IEA) łączne przychody Rosji ze sprzedaży ropy naftowej spadły o 27 proc. w porównaniu z rokiem ubiegłym.