Trybunał Sprawiedliwości UE orzekł, że niemiecki Federalny Urząd Kartelowy nie przekroczył swoich uprawnień, nakładając na firmę z branży mediów społecznościowych przełomowy nakaz z 2019 roku - informuje Bloomberg.
"Wtorkowa sprawa jest postrzegana jako test tego, jak daleko mogą posunąć się europejskie organy antymonopolowe, aby upewnić się, że firmy z Doliny Krzemowej nie będą niewłaściwie wykorzystywać ogromnych zbiorów danych zebranych od użytkowników w celu umocnienia swojej pozycji rynkowej" - czytamy na stronie Bloomberga.
"Kiedy strażnicy konkurencji przyglądają się potencjalnym nadużyciom dominacji rynkowej przez firmy takie jak Meta, mogą również wskazać na naruszenia ogólnego rozporządzenia UE o ochronie danych" - orzekł TSUE z siedzibą w Luksemburgu. "W takich przypadkach agencje antymonopolowe muszą współpracować z innymi organami" - dodał sąd.
Rekordowa kara
Bloomberg przypomina, że w maju Meta została ukarana rekordową grzywną w wysokości 1,2 miliarda euro, po tym, jak stwierdzono, że nie chroniła danych osobowych przed amerykańskimi służbami bezpieczeństwa.
Meta kontra Niemcy
Meta oskarżyła w zeszłym roku niemiecki organ antymonopolowy o bezprawne łączenie ochrony danych i prawa antymonopolowego w celu przeprowadzenia bezprecedensowego przeglądu modelu biznesowego firmy - przypomina Bloomberg.