Rada Polityki Pieniężnej (RPP) utrzymała stopę referencyjną na poziomie 6,75 proc., podał bank centralny.

Konsensus rynkowy przewidywał pozostawienie stóp procentowych na obecnym poziomie.

"Rada postanowiła utrzymać stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie:

Reklama

- stopa referencyjna 6,75 proc. w skali rocznej;

- stopa lombardowa 7,25 proc. w skali rocznej;

- stopa depozytowa 6,25 proc. w skali rocznej;

- stopa redyskonta weksli 6,80 proc. w skali rocznej;

- stopa dyskontowa weksli 6,85 proc. w skali rocznej" - czytamy w komunikacie.

Na środę, 7 czerwca br., na godz. 15:00 zaplanowano konferencję prasową prezesa Narodowego Banku Polskiego (NBP) i przewodniczącego RPP Adama Glapińskiego.

"Stopniowy" powrót do celu inflacyjnego

Rada Polityki Pieniężnej ocenia, że należy oczekiwać, iż - po niewielkim spadku w kwietniu - w maju istotnie obniżyła się inflacjabazowa; jednocześnie podtrzymuje, że powrót inflacji konsumenckiej do celu inflacyjnego Narodowego Banku Polskiego będzie następował stopniowo - wynika z komunikatu po posiedzeniu Rady. RPP ocenia, że osłabienie koniunktury w otoczeniu polskiej gospodarki wraz ze spadkiem cen surowców będzie nadal wpływać ograniczająco na globalną inflację, co będzie w dalszym ciągu oddziaływać również w kierunku niższej dynamiki cen w Polsce.

"Według szybkiego szacunku GUS inflacja CPI w maju 2023 r. obniżyła się do 13 proc. rok do roku wobec 14,7 proc. rok do roku w kwietniu br. Do niższej inflacji w ujęciu rok do roku przyczynił się spadek rocznej dynamiki zarówno cen energii oraz - w mniejszym stopniu - żywności i napojów bezalkoholowych, jak i części pozostałych kategorii dóbr. Uwzględniając dane GUS, należy oczekiwać, że - po niewielkim spadku w kwietniu - w maju istotnie obniżyła się inflacja bazowa. Jednocześnie na poziom rocznego wskaźnika inflacji - pomimo osłabionej dynamiki popytu - wciąż oddziaływało przenoszenie na ceny dóbr konsumpcyjnych istotnego wzrostu kosztów, związanego z wcześniejszym silnym wzrostem cen surowców na rynkach światowych i zaburzeniami w globalnych łańcuchach dostaw" - czytamy w komunikacie.

Reklama

W komunikacie podkreślono, że w dalszym ciągu obniżają się ceny surowców oraz inflacja PPI, co sygnalizuje dalsze osłabianie się zewnętrznych szoków podażowych. Wraz z niższą dynamiką aktywności gospodarczej będzie to oddziaływać w kierunku obniżenia krajowej dynamiki cen dóbr konsumpcyjnych w kolejnych kwartałach.

Ocena światowych procesów inflacyjnych wykazała, że spadek cen wielu surowców wraz z ustąpieniem napięć w globalnych łańcuchach dostaw ogranicza presję cenową.

Czerwcowe posiedzenie było dziewiątym z rzędu, kiedy RPP nie zmieniła stóp procentowych. Decyzja ta była zgodna z oczekiwaniami analityków.