Nielegalny proceder organizował dyrektor działającego na Wołyniu przedsiębiorstwa zajmującego się produkcją zaawansowanych technologicznie części do mechanizmów oporowo-zwrotnych. Takie mechanizmy są wykorzystywane przy produkcji ciężkiego sprzętu, w tym okrętów podwodnych. W swoim powiadomieniu SBU nie podała ani nazwy firmy, ani jej lokalizacji.

Reklama

W celu zacierania śladów eksportu części do Rosji grupa przestępcza wykorzystywała spółkę założoną w jednym z krajów Europy Zachodniej. Kupowała ona od ukraińskiego przedsiębiorstwa jego produkty (rzekomo na własne potrzeby), a potem transportowała je do miejsca właściwego przeznaczenia w Rosji. Jak się okazało, szef spółki współpracował z władzami separatystycznych samozwańczych republik, Donieckiej i Ługańskiej - podała SBU.

Zgodnie ze zgromadzonym materiałem dowodowym od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę w lutym 2022 roku nielegalnie "wyeksportowano" w ten sposób prawie 200 tysięcy różnych produktów pochodzących z wołyńskiej fabryki.

Podczas przeszukań zakładów produkcyjnych i mieszkań podejrzanych SBU zabezpieczyła sprzęt komputerowy, telefony komórkowe, dokumenty świadczące o nielegalnej działalności oraz gotówkę pochodzącą z przestępstwa - czytamy w powiadomieniu.