Wiosenna runda fińsko-amerykańskich rozmów w sprawie umowy DCA (ang. Defence Cooperation Agreement) odbyła się pod koniec kwietnia w Helsinkach.

Formalnie w porozumieniu określane są warunki obecności wojsk amerykańskich na terytorium kraju sojuszniczego. Chodzi o takie formalne kwestie, jak podatki i cła, czy uznawanie kwalifikacji – przekazało ministerstwo.

Reklama

Armia USA w Finladnii

W praktyce oznacza to, że armia USA będzie mogła "bez przeszkód" korzystać terytorium Finlandii – komentuje największy fiński dziennik "Helsingin Sanomat". Najważniejsze jest to, że umowa umożliwi płynną współpracą z USA w każdej sytuacji zagrożenia bezpieczeństwa, w tym możliwą szybką reakcję – ujawnił fiński negocjator, Mikael Antell, wiceszef departamentu politycznego w resorcie.

Wysoki rangą urzędnik doprecyzował, że umowa ma określać zasady pobytu wojsk amerykańskich, jak i zasady magazynowania sprzętu czy też dokonywania inwestycji w infrastrukturę.

To porozumienie maksymalizuje nasze bezpieczeństwo, a USA pełnią w tym znaczącą rolę – mówił również prezydent Finlandii Sauli Niinisto, w wywiadzie dla telewizji Yle, podkreślając znaczenie obszaru Skandynawii dla USA.

Negocjacje w sprawie porozumienia DCA formalnie rozpoczęły się na szczeblu urzędniczym jesienią 2022 r. Zaangażowani są w to nie tylko dyplomaci, ale także przedstawiciele resortu obrony oraz wysocy oficerowie wojska obu krajów. W marcu ub. roku, po rozpoczęciu ataku Rosji na Ukrainę, pogłębienie współpracy zadeklarowali w Waszyngtonie prezydenci Niinisto oraz Joe Biden. Wcześniej w 2016 r. list intencyjny w tej sprawie podpisali również ministrowie obrony obu państw.

Finlandia oficjalnie przystąpiła do NATO 4 kwietnia, jako 31. kraj. Jak szacuje fińskie MSZ, negocjacje w sprawie dwustronnej umowy z USA mogą potrwać nawet jeszcze około roku. Następnie projekt porozumienie trafi do fińskiego parlamentu.

Reklama

Z Helsinek Przemysław Molik