W 2021 roku KE wniosła do TSUE skargę przeciwko Polsce o stwierdzenie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego, mającą na celu stwierdzenie, że określone zmiany w organizacji wymiaru sprawiedliwości w Polsce naruszają prawo unijne.

Reklama

Jak twierdziła KE, zmiany te wprowadziły zakaz badania przez jakikolwiek sąd krajowy spełniania wymogów Unii dotyczących niezawisłości i bezstronności sądów.

W toku trwającego postępowania Polska została zobowiązana postanowieniem wiceprezesa TSUE z 27 października 2021 roku do zapłaty na rzecz KE okresowej kary pieniężnej w wysokości miliona euro dziennie.

10 marca 2023 roku Polska wystąpiła do TSUE z wnioskiem o uchylenie lub, tytułem ewentualnym, o zmianę postanowienia o nałożeniu na nią wspomnianej okresowej kary pieniężnej. Na poparcie tego wniosku Polska podniosła, że w konsekwencji wprowadzenia zmian w prawie zastosowała się w pełni do zobowiązań ciążących na niej na mocy środków tymczasowych.

Wziąwszy pod uwagę działania podjęte przez Polskę, w tym zniesienie Izby Dyscyplinarnej SN, TSUE zdecydował o obniżeniu kwoty okresowej kary pieniężnej.

Wiceprezes TSUE wydający postanowienie doszedł do wniosku, że "wbrew zobowiązaniom wynikającym ze środków tymczasowych, Polska nie wykazała całkowitego i skutecznego zawieszenia stosowania przepisów krajowych zakazujących sądom krajowym badania spełniania wymogów Unii dotyczących niezawisłego i bezstronnego sądu ustanowionego uprzednio na mocy ustawy, ani środków umożliwiających pociągnięcie do odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziego, który przeprowadził to badanie".

W ocenie wiceprezesa Polska jedynie częściowo zawiesiła stosowanie przepisów przekazujących do wyłącznej właściwości Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego rozpoznawanie zarzutów braku niezawisłości sędziego lub braku niezależności sądu.

Reklama

Niemniej wiceprezes TSUE wskazał, że Polska uchyliła przepisy przyznające Izbie Dyscyplinarnej określone uprawnienia do orzekania w przedmiocie statusu sędziów oraz że izba ta została zniesiona.

Najwyższa kara w historii

Kara nałożona przez TSUE na Polskę w sprawie Izby Dyscyplinarnej jest najwyższa w historii - wynika z ustaleń TVN24. "Wygrywa zarówno w kategorii kar dziennych, jak i sum już naliczonych. Przy karze miliona euro dziennie przeskoczyliśmy w tym roku Włochy i potrącenie 360 milionów" - czytamy na stronie TVN24.