W piątek minister rolnictwa i rozwoju wsi Robert Telus zapewniał, że jest o krok od porozumienia z Ukraińcami i „zatrzymania zboża, które będzie jechało do wykorzystania w Polsce”. Umowa z Mykołą Solskim, ukraińskim ministrem polityki rolnej i wyżywienia, miała być podpisana lada dzień, nawet już w poniedziałek.

Reklama

Ale w sobotę nastąpił zwrot akcji. Podczas spotkania we wsi Łyse pod Ostrołęką prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział całkowity zakaz przywozu do Polski artykułów rolno-spożywczych z Ukrainy. I jeszcze tego samego dnia odpowiednie rozporządzenie w tej sprawie wydał Waldemar Buda, minister rozwoju i technologii. Zakaz ma obowiązywać do 30 czerwca, a na liście znalazło się 18 produktów. Są to m.in. zboża, cukier, owoce i warzywa, różne rodzaje mięs, jaja, a nawet wina.

CZYTAJ WIĘCEJ W DZISIEJSZYM WYDANIU "DZIENNIKA GAZETY PRAWNEJ">>>