Jak napisano w codziennej aktualizacji wywiadowczej, 28 marca premier Rosji Michaił Miszustin powiedział, że przejście do emisji części długu państwowego w walutach obcych jest "w fazie rozwoju", co niemal na pewno wskazuje, że Rosja przewiduje zewnętrzne wsparcie finansowe ze strony państw obcych, które uznaje za "przyjazne".

Reklama

Pośrednie finansowanie wojny

Oznacza to, że inwestorzy z innych krajów mogliby kupować rosyjski dług państwowy, a tym samym finansować część przyszłych niedoborów budżetowych Rosji, a tacy inwestorzy pośrednio finansowaliby inwazję Rosji na Ukrainę, wyjaśniono.

"W ostatnich miesiącach głównymi podmiotami kupującymi rosyjski dług państwowy były rosyjskie banki. Jest jednak mało prawdopodobne, aby miały one zdolność do pełnego finansowania przewidywanych przyszłych deficytów budżetowych. Rosyjscy urzędnicy prawdopodobnie postrzegają emisję długu zewnętrznego jako jeden ze sposobów na załatanie dziur w finansach Rosji, która planuje długą wojnę na Ukrainie. Nie wiadomo jednak, czy Rosji uda się wdrożyć te środki" - oceniono.

Reklama