Tegoroczna ścieżka inflacji nie daje możliwości obniżki stóp procentowych w 2023 r., ze względu na uporczywość inflacji bazowej, oceniają oceniają analitycy Goldman Sachs.

"Biorąc pod uwagę wciąż silny rozwój inflacji bazowej, uważamy, że poprzeczka dla rozpoczęcia pełnego cyklu luzowania w tym roku pozostanie wysoka, nawet jeśli nie można wykluczyć symbolicznej obniżki stóp. Nasze poglądy na temat stóp procentowych pozostają po jastrzębiej stronie konsensusu i wycen rynkowych" - czytamy w CEE Trip Notes - "Headline Relief, But Underlying Inflation Remains Worrying".

Reklama

"Znaczna część wysokiej inflacji wynika z czynników niebazowych"

Analitycy banku wskazują, że znaczna część wysokiej inflacji CPI wynika z czynników niebazowych w postaci energii i żywności, zaś inflacja bazowa za sprawą usług pozostaje wysoka, dwucyfrowa i skutecznie oddala perspektywy luzowania polityki pieniężnej

"Oczekuje się, że w marcu i kwietniu inflacja zasadnicza [CPI] w całej Europie Środkowo-Wschodniej gwałtownie spadnie, ze względu na wyjątkowo duże efekty bazowe (ceny energii wzrosły gwałtownie o tej porze roku, po rozpoczęciu wojny na Ukrainie) i sekwencyjne osłabienie cen energii i żywności. Perspektywy dla inflacji bazowej pozostają jednak niepokojące, ze względu na połączenie szybkiego wzrostu płac i wysokich oczekiwań inflacyjnych" - podał bank.