"Ten program o wartości 21 mln euro umożliwia Polsce zapewnienie godziwej rekompensaty sektorowi turystyki za straty poniesione w wyniku sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. Zatwierdzony dziś środek będzie wspierał przedsiębiorstwa dotknięte tą wyjątkową sytuacją, ograniczając jednocześnie potencjalne zakłócenia konkurencji" - oświadczyła Margrethe Vestager, wiceprzewodnicząca KE odpowiedzialna za politykę konkurencji.

Reklama

KE przypomniała, że 2 września 2021 roku Polska wprowadziła stan wyjątkowy w części województw podlaskiego i lubelskiego, tj. w pasie o szerokości około 3 kilometrów wzdłuż zewnętrznej granicy UE z Białorusią. Wiązało się to z szeregiem obostrzeń, w tym zakazem przebywania turystów na obszarze objętym stanem wyjątkowym.

"Środki te przyjęto w odpowiedzi na wyjątkową sytuację wywołaną przez reżim (Alaksandra) Łukaszenki w celu podważenia bezpieczeństwa UE. Ukierunkowane działania służb białoruskich na granicach zewnętrznych UE obejmowały próby spowodowania wzrostu nielegalnej migracji do UE. Zakaz przebywania turystów na obszarze objętym obostrzeniami obowiązywał do końca czerwca 2022 roku" - podkreśliła Komisja.

Reklama

Jak będzie wyglądała pomoc?

Reklama

Polska zgłosiła KE zamiar przyjęcia programu o wartości 21 mln euro (100 mln złotych), którego celem jest zrekompensowanie sektorowi turystyki strat poniesionych w okresie od września 2021 roku do czerwca 2022 roku.

Pomoc w ramach programu będzie miała formę dotacji bezpośrednich. Beneficjentami programu mogą być przedsiębiorstwa z sektora turystyki prowadzące działalność lub świadczące usługi na obszarze objętym stanem wyjątkowym, w tym hotele, restauracje i różnego rodzaju organizatorzy turystyki. Podmioty ubiegające się o pomoc muszą wykazać, że ich sprzedaż zmniejszyła się o co najmniej 25 proc. w porównaniu ze sprzedażą uzyskaną między wrześniem 2018 roku a czerwcem 2019 roku. Polska szacuje, że z programu skorzysta do 100 przedsiębiorstw.

Z Brukseli Artur Ciechanowicz