Fight Impunity to jedna z najaktywniejszych organizacji zajmujących się prawami człowieka w Brukseli, szczycąca się biurem położonym kilka metrów od rezydencji brytyjskiego ambasadora i grupą znanych osób, które w niej pracują. Teraz znajduje się w centrum domniemanego skandalu korupcyjnego dotyczącego Parlamentu Europejskiego – informuje portal.
Organizacja została założona w 2019 roku przez Panzeriego, byłego posła do Parlamentu Europejskiego, w celu promowania praw człowieka i postawienia sprawców ich łamania przed wymiarem sprawiedliwości.
Portal pisze o obrazie Panzeriego, który tworzył pozornie wiarygodną organizację, wykorzystując dla budowy jej wizerunku znane osoby. Organizacji nie ma jednak w rejestrze przejrzystości Parlamentu Europejskiego, który wymaga ujawniania informacji od organizacji pozarządowych, które chcą prowadzić działalność w Parlamencie.
Mimo to przedstawiciel organizacji dwukrotnie w ciągu dwóch lat pojawił się przed podkomisją ds. praw człowieka PE, aby przedstawić roczny raport organizacji Fight Impunity na temat praw człowieka.
Rezygnacja Avramopoulosa
Według strony internetowej Fight Impunity w jej radzie doradczej byli m.in. była szefowa unijnej dyplomacji Federica Mogherini, były premier Francji Bernard Cazeneuve i były europejski komisarz ds. migracji DimitrisAvramopoulos. Po wybuchu skandalu złożyli rezygnacje.
Avramopoulos powiedział w poniedziałek, że między lutym 2021 a lutym 2022 roku otrzymał od Fight Impunity 60 000 euro. Inną osobą „wagi ciężkiej” w radzie doradczej jest Emma Bonino, ważna postać włoskiej polityki i była minister spraw zagranicznych tego kraju.
Według doniesień włoskich mediów Klaus Welle, który niedawno odszedł ze stanowiska sekretarza generalnego PE, miał dołączać do zarządu Fight Impunity w przyszłym miesiącu. Biuro Welle nie odpowiedziało na prośbę o komentarz.
"Nie ma wskazań o jakichkolwiek wykroczeniach ze strony Welle lub któregokolwiek z członków rady zatrudnionych przez Panzeriego. Gdy dawni zwolennicy Panzeriego porzucają go, wielu z nich twierdzi, że są nieświadomymi ofiarami” – informuje Politico.
Jak dotąd policja przejęła 1,5 miliona euro w gotówce podczas co najmniej 20 nalotów na domy, biura i pokoje hotelowe w Belgii, Francji i Włoszech w ramach dochodzenia w sprawie domniemanej korupcji i prania brudnych pieniędzy, najwyraźniej z udziałem przedstawicieli Kataru.
Kaili przyznała, że wiedziała o łapówkach
Była wiceprzewodnicząca Parlamentu Europejskiego Eva Kaili z Grecji, zdymisjonowana po aresztowaniu w ramach śledztwa ws. korupcji przyznała przed sędzią, że wiedziała o łapówkach, o korupcyjnej aktywności swego partnera i powierzyła swojemu ojcu zadanie ukrycia pieniędzy - ujawniają we wtorek włoski dziennik „La Repubblica” i belgijski „Le Soir”.
Według obu gazet, powołujących się na śledczych, Kaili w zeznaniach powiedziała, że miała wiedzę o łapówkarskiej aktywności jej partnera Francesco Giorgi i byłego włoskiego eurodeputowanego Antonio Panzeriego. Obaj, podobnie jak ona, przebywają w belgijskim areszcie. Wszyscy zostali aresztowani w związku z aferą korupcyjną dotyczącą lobbingu na rzecz Kataru.
Wiedziałam o działalności pana Panzeriego i wiedziałam, że w moim domu były walizki pełne pieniędzy - miała przyznać Kaili przed sędzią.
Jak ujawnia rzymska gazeta, według belgijskich śledczych to Kaili próbowała zawiadomić Panzeriego o dochodzeniu. Powiadomiła także swojego ojca, który został aresztowany w hotelu podczas próby ucieczki z walizką pieniędzy.
Również Panzeri, według cytowanych źródeł, przyznał się częściowo do swojej działalności i wskazał belgijskiego eurodeputowanego Marca Tarabellę jako beneficjenta „prezentów” z Kataru.
W poniedziałek sąd we włoskiej Brescii wyraził zgodę na przekazanie Belgii żony byłego eurodeputowanego Panzeriego, przebywającej w areszcie domowym w Lombardii pod zarzutem udziału w korupcji i praniu pieniędzy. We wtorek ten sam sąd ma zdecydować w sprawie wniosku o ekstradycję do Belgii także córki byłego eurodeputowanego.
Z Brukseli Łukasz Osiński