Pierwszym priorytetem Francji jest przyczynienie się do pokoju na Ukrainie i próba nakłaniania świata, by wywierał presję na Rosji - mówił francuski przywódca w wygłoszonym po angielsku przemówieniu. Podkreślił, że jego kraj będzie nadal pomagał Ukrainie.

Reklama

"Rosnący konsensus" wobec rosyjskiej agresji

Francja chce również bardzo ściśle współpracować z innymi państwami i regionami, takimi jak Chiny, Indie, Bliski Wschód, Afryka i Ameryka Łacińska, by "tworzyć rosnący konsensus" wobec rosyjskiej agresji - zaznaczył Macron.

Pomóżcie nam przekazać Rosji tę wiadomość: "Przerwijcie wojnę, szanujcie prawo międzynarodowe, wróćcie do negocjacji" - apelował francuski prezydent.

Wezwanie do zaprzestania "konfrontacji" w regionie

Odnosząc się do spraw Indo-Pacyfiku, Macron wezwał do zaprzestania "konfrontacji" w regionie i zaznaczył, że Francja - która posiada tam swoje terytoria zamorskie - chce odgrywać w nim rolę stabilizującą.

Nie wierzymy w hegemonię, nie wierzymy w konfrontację, wierzymy w stabilność - podkreślił. Dodał, że w czasie nawarstwiających się kryzysów niezbędna jest współpraca międzynarodowa, a strategią Francji w regionie Indo-Pacyfiku pozostaje utrzymanie "dynamicznej równowagi" w tych warunkach.

Francja nie jest członkiem zrzeszającej 21 państw APEC. Macron przyjechał na szczyt w Bangkoku na zaproszenie jego gospodarza, premiera Tajlandii Prayutha Chan-ochy. Wśród gości spotkania są m.in. wiceprezydent USA Kamala Harris, przywódca Chin Xi Jinping i premier Japonii Fumio Kishida.