Dziś Jarosław Kaczyński jest przywódcą Zjednoczonej Prawicy i pracuje nad tym, by przygotować przedpole na przyszłoroczne wybory. To Donald Tusk jest aspirującym premierem. Jeśli chce – niech się zmierzy z premierem Morawieckim – uważa Fogiel.

Reklama

Dopytywany przez prowadzącego o to, czy prezes Prawa i Sprawiedliwości ma traumę po debacie w 2007 roku, po której PiS przegrało wybory, Radosław Fogiel zapewnia, że nie i dodaje: - Wynik wyborczy był splotem okoliczności, my wtedy poprawiliśmy nasz wynik w stosunku do 2005 roku. Zaznacza również, że „pan prezes rzeczywiście był wtedy w nie najlepszej formie”.

Lider PO zrejterował

Zaproszenie od TVP na debatę Tusk-Morawiecki? Rzecznik PiS uważa, że lider PO „w dość mało chwalebny sposób zrejterował”, nie przyjmując zaproszenia.

Reklama

Po stronie opozycji nie ma odpowiednika Kaczyńskiego

Radosław Fogiel podkreśla, że „nie ma po stronie opozycji odpowiednika Jarosława Kaczyńskiego”. - No tak, musielibyśmy sklonować prezesa Kaczyńskiego – dodaje Bogdan Rymanowski. - To byłaby jedyna szansa, by nasza opozycja stała się w jakikolwiek sposób propaństwowa – komentuje jego gość. Fogiel zaznacza, że „za codziennie rządzenie odpowiada dziś premier Morawiecki i jeśli Donald Tusk ma odwagę i chce się z kimś zmierzyć, to wczoraj może to była wpadka, ale pewnie będą następne szanse”.

Wybór energii atomowej

Reklama

Pytany o to, czy Bruksela może zablokować Polsce biznes atomowy z USA i Koreą, jak uważa Leszek Miller [wypowiedź z Polsat News – red.], rzecznik Prawa i Sprawiedliwości ocenia, że słowa byłego premiera są kuriozalne.

Wybór energii atomowej to nie są umizgi na europejskich salonach, tylko to jest naprawdę bardzo istotna decyzja, również o charakterze strategicznym, budująca sojusze – mówi Gość Radia ZET. - My nie rozmawiamy o realizacji projektów z funduszy europejskich, tylko mówimy o zapewnieniu bezpieczeństwa energetycznego Polsce, a być może nawet w pewnym stopniu naszej części Europy – dodaje Radosław Fogiel. Polityk zaznacza, że na razie jest decyzja, że pierwsza elektrownia jądrowa będzie budowana przy użyciu technologii amerykańskiej, ale z racji tego, że elektrownie mają być 2, to „sprawa jest otwarta, piłka jest w grze”. - Premier Sasin jest w Korei, z Francuzami również jesteśmy w trakcie rozmów – mówi rzecznik PiS.

Dmitrij Miedwiediew

Dmitrij Miedwiediew o „polskich degeneratach z MSZ” i „podcieraniu się pieprzonymi obliczeniami”? - Jak czytam takie wpisy, to mam wrażenie, że jeśli chodzi o papier toaletowy, to raczej w Rosji będzie za chwilę towarem deficytowym, patrząc na to, co wyszło z byłego prezydenta – komentuje Radosław Fogiel. - Kiedy był przejściowy okres i Putin nie mógł być prezydentem, to niektórzy w Polsce twierdzili, że Miedwiediew jest tym rozsądnym, racjonalnym. Wówczas TVP cały wywiad z nim robiła – przypomina Gość Radia ZET. Fogiel ocenia, że Miedwiediew to „desperacki troll internetowy”. - Ciekawe, dlaczego część publicystów czy klasy politycznej w Polsce, jeśli mówimy o stratach wojennych, mówi podobnym językiem – dodaje gość Bogdana Rymanowskiego.