Premier Mateusz Morawiecki wraz z wicepremierem, szefem MON Mariuszem Błaszczakiem i ambasadorem USA w Polsce Markiem Brzezinskim spotkali się w poniedziałek z żołnierzami w 32. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Łasku. Podczas wystąpienia szef polskiego rządu przywołał słowa: Kto nie chce łożyć na swoją armię, będzie płacił za cudze wojska. Nie chcemy nigdy w Polsce obcych, wrogich nam wojsk. Chcemy tylko współpracować z bliskimi sojusznikami - zadeklarował szef polskiego rządu.

Reklama

Jesteśmy częścią najsilniejszego sojuszu militarnego w historii świata, częścią Paktu Północnoatlantyckiego - podkreślał premier. Dziś razem z pilotami amerykańskimi, razem z żołnierzami amerykańskimi pokazujemy czym jest prawdziwy sojusz, czym jest prawdziwa współpraca dla dobra wspólnego, dla bezpieczeństwa, dla umocnienia bezpieczeństwa i to bezpieczeństwo wchodzi na coraz wyższy poziom dlatego właśnie, że umacniamy naszą współprac" - dodał.

Premier dziękował amerykańskim sojusznikom z NATO za coraz bliższą współpracę, modernizację polskiej armii i za to, że wspólne ćwiczenia są coraz lepszym elementem odstraszania potencjalnego agresora. Wiemy, kto może być tym agresorem i nie chcemy być naiwni - tak, jak nasi poprzednicy - nie chcemy patrzeć w przyszłość z trwogą i naiwnością - mówił. Chcemy budować silną polską armię po to, żeby ta wolność, która jest nam nie tylko dana, ale zadana, była obroniona, umacniana i była podstawą dobrobytu Polski w przyszłości - podkreślał.

Reklama

Morawiecki: Chcemy, by jak najwięcej broni produkowano u nas

Reklama

Premier w swoim wystąpieniu podkreślił istotne znaczenie silnej armii. Nie można budować silnej armii bez państwa o silnych podstawach, silnych podstawach finansowych i materialnych. Wiedzieliśmy, że do zbudowania silnej armii potrzebne są trzy rzeczy: +pieniądze, pieniądze i jeszcze raz pieniądze+ - zaznaczył szef rządu. Jak dodał, modernizacja armii wymaga współpracy z sojusznikami. Poinformował, że dyskutował z ambasadorem USA Markiem Brzezinskim o dalszym umacnianiu polski armii i sojuszu.

Dziś polscy piloci razem z amerykańskimi pilotami nie tylko patrolują polskie niebo, ale również dbają o bezpieczeństwo całej wschodniej flanki NATO. Dziś wiemy doskonale, że razem z naszymi sojusznikami jesteśmy silniejsi. Aby umacniać polską armię potrzebujemy budować polski przemysł obronny, ale także współpracować z najlepszymi, najnowocześniejszymi, przede wszystkim z naszymi sojusznikami amerykańskimi i to jest to na co postawiliśmy - powiedział premier. Morawiecki wyraził oczekiwanie, że broń używana przez polską armię będzie nowoczesna, skuteczna i w dużym stopniu spolonizowana. Chcemy, żeby jak największa część tej broni była produkowana w przyszłości także w Polsce. Ale wiemy, że zaczyna się tą współpracę od wspólnych zakupów często zagranicą - dodał szef rządu.

autorzy: Grzegorz Bruszewski, Hubert Bekrycht, Mateusz Mikowski