Niższy – 1000 zł mieliby dostać ci, którzy nie przekraczają rocznie 5 tys. kWh. Natomiast dla tych, których zużycie jest wyższe i mają np. piece akumulacyjne, dodatek byłby o kilkaset złotych wyższy. Trwają wyliczenia, o ile może to być więcej, i taka dyskusja toczy się w rządzie, ale nie ma pewności, że taki wariant zostanie wdrożony. Problemem może być to, co ma być rokiem referencyjnym i punktem odniesienia do oceny zużycia energii, zwłaszcza gdyby okazało się, że ktoś dopiero elektryczną instalację zamontował. Dlatego ostatecznie ...
Możliwe, że zamiast jednego dodatku dla osób ogrzewających mieszkania energią elektryczną będą dwa.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama