Jak dodano, komunikat został rozesłany "w związku z dzisiejszym (piątkowym - przyp. red.) wnioskiem wojewody lubuskiego dot. zagrożenia ekologicznego, do odbiorców części powiatów woj. lubuskiego".
W piątek rano wojewoda lubuski Władysław Dajczak odbył wideokonferencję z samorządowcami z nadodrzańskich gmin i powiatów nt. sytuacji na rzece. Zaprzeczył jednak, doniesieniom o podwyższonym poziomie rtęci w wodach Odry. - W wodach rzeki Odry na terenie woj. lubuskiego nie ma podwyższonego poziomu rtęci - powiedział na piątkowym briefingu w Gorzowie Wlkp. wojewoda lubuski.
Informacje o znacząco przekroczonym poziomie tego płynnego i niebezpiecznego dla zdrowia metalu w Odrze podały niedawno niemieckie media, a za nimi polskie.
Wojewoda Dajczak poinformował wcześniej, ze w piątek żołnierze i strażacy włączają się w usuwanie martwych ryb z Odry. Do działań na jej lubuskim odcinku zostało skierowanych przez MON 150 żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej. Mają oni pływać wspólnie ze strażakami na łodziach i pontonach i wybierać z rzeki śnięte ryby.
Ministerstwo Infrastruktury w piątek na swoim profilu na Twitterze opublikowało kalendarium działań"Wód Polskich i służb ochrony środowiska w sprawie pojawienie się śniętych ryb w Odrze". Wynika z niego, że w dniach 26-28 lipca, kiedy pojawiły się pierwsze sygnały o śniętych rybach w Odrze, rozpoczęto zbiór próbek i analizę stanu chemicznego wody, połów śniętych ryb i ustalanie przyczyn zjawiska.