Sonia Sobczyk-Grygiel: Jaka zima nas czeka? Będzie ciemno, chłodno i głodno?
Henryk Kowalczyk: Na pewno nie będzie głodno. Na pewno nie będzie ciemno. Czy będzie chłodno? Trudno przewidzieć aurę.
SG: Węgla ma brakować, może gazu też…
HK: Nie sądzę, na ogrzewanie wystarczy. Wszelkie ograniczenia energetyczne zawsze zaczynają się od największych odbiorców. Stopnie zasilania oznaczają, że wyłącza się zasilanie - gaz, energię elektryczną - rozpoczynając od największych. Mieszkańcy są na samym końcu listy wyłączeń. Nasze zapasy gazu wystarczą na całą zimę.
SG: Ale z węglem jest już, zdaje się, gorzej, nie wiadomo, ile uda nam się sprowadzić… Słyszy się, że premier może trochę zbyt pochopnie, bez analizy, zdecydował o embargu na rosyjski węgiel.
HK: Jeśli embargo miało być skuteczne, to nie było nad czym dywagować. To byłoby trochę niepoważne. Nie potrafię natomiast odpowiedzieć odpowiedzialnie na pytanie, jak idzie import węgla, bo to nie jest dziedzina w gestii ministra rolnictwa.
CZYTAJ WIĘCEJ W ELEKTRONICZNYM WYDANIU "DZIENNIKA GAZETY PRAWNEJ">>>