Stopa lombardowa wzrośnie do 7,0 proc., a depozytowa do 6,0 proc. Było to dziesiąte z rzędu posiedzenie RPP z podwyżką stóp.
Przed posiedzeniem ekonomiści oczekiwali, że RPP podwyższy stopy procentowe w lipcu o 75 pb.
Rada postanowiła podwyższyć stopy procentowe NBP o 0,50 pkt proc. do następujących poziomów:
- stopa referencyjna 6,50 proc. w skali rocznej,
- stopa lombardowa 7,0 proc. w skali rocznej,
- stopa depozytowa 6,0 proc. w skali rocznej,
- stopa redyskonta weksli 6,55 proc. w skali rocznej,
- stopa dyskontowa weksli 6,60 proc. w skali rocznej.
Uchwała RPP wchodzi w życie 8 lipca 2022 r.
Informacja po posiedzeniu RPP zostanie opublikowana o godz. 16.00 na stronie internetowej NBP.
W piątek 8 lipca o godz. 15.00 odbędzie się konferencja prasowa prezesa NBP Adama Glapińskiego.
Komunikat RPP: Ryzyko inflacji powyżej celu NBP
"Rada oceniła, że utrzymuje się ryzyko kształtowania się inflacji powyżej celu inflacyjnego NBP w horyzoncie oddziaływania polityki pieniężnej" - podała RPP w komunikacie. "Aby ograniczyć to ryzyko, a więc dążąc do obniżenia inflacji do celu NBP w średnim okresie, Rada postanowiła ponownie podwyższyć stopy procentowe NBP. Podwyższenie stóp procentowych NBP będzie także oddziaływać w kierunku ograniczenia oczekiwań inflacyjnych” - podał Narodowy Bank Polski.
Dodano, że RPP zapoznała się wynikami lipcowej projekcji inflacji i PKB. Zgodnie z projekcją – przygotowaną przy założeniu niezmienionych stóp procentowych NBP oraz uwzględniającą dane dostępne do 22 czerwca 2022 r. – roczna dynamika cen znajdzie się z 50-procentowym prawdopodobieństwem w przedziale 13,2-15,4 proc. w 2022 r. (wobec 9,3-12,2 proc. w projekcji z marca 2022 r.), 9,8-15,1 proc. w 2023 r. (wobec 7-11 proc.) oraz 2,2-6 proc. w 2024 r. (wobec 2,8-5,7 proc.).
"W Polsce dostępne dane miesięczne wskazują, że koniunktura w II kw. br. pozostawała korzystna, jednak dynamika aktywności gospodarczej obniżyła się. Towarzyszy temu rekordowo niska stopa bezrobocia oraz wyraźny wzrost wynagrodzeń. W kolejnych kwartałach prognozowane jest dalsze spowolnienie wzrostu gospodarczego, a perspektywy koniunktury, zarówno w Polsce, jak i na świecie, obarczone są znaczną niepewnością" - wskazano.
RPP podała także, że zgodnie z projekcją roczne tempo wzrostu PKB według projekcji znajdzie się z 50-procentowym prawdopodobieństwem w przedziale 3,9-5,5 proc. w 2022 r. (wobec 3,4-5,3 proc. w projekcji z marca 2022 r.), 0,2-2,3 proc. w 2023 r. (wobec 1,9-4,1 proc.) oraz 1 - 3,5 proc. w 2024 r. (wobec 1,4-4 proc.).
"Dalsze decyzje Rady będą zależne od napływających informacji dotyczących perspektyw inflacji i aktywności gospodarczej, w tym od wpływu agresji zbrojnej Rosji przeciw Ukrainie na polską gospodarkę" - stwierdzono w komunikacie RPP.
RPP oceniła, że wysoka inflacja wynika głównie z wcześniejszego silnego wzrostu światowych cen surowców energetycznych i rolnych – w znacznej części będącego konsekwencją rosyjskiej agresji przeciw Ukrainie – oraz wcześniejszych wzrostów regulowanych krajowych taryf na energię elektryczną, gaz ziemny i energię cieplną. Inflacja jest także podwyższana przez efekty zaburzeń w globalnych łańcuchach dostaw i wysokie koszty transportu w handlu międzynarodowym.
"Jednocześnie wzrostowi cen w Polsce sprzyja utrzymujący się wysoki popyt pozwalający przenosić przedsiębiorstwom wzrost kosztów na ceny finalne. Inflację ogranicza natomiast obniżenie części stawek podatkowych w ramach Tarczy Antyinflacyjnej. W nadchodzących kwartałach oczekiwane jest utrzymanie się oddziaływania czynników obecnie podwyższających dynamikę cen, w tym związanych z rosyjską agresją zbrojną przeciw Ukrainie" - podano.
RPP oceniła, że podwyższanie stóp procentowych NBP wraz z wygasaniem wpływu szoków obecnie podbijających ceny będzie oddziaływać w kierunku stopniowego obniżania się inflacji w kolejnych latach. Obniżaniu inflacji sprzyjałoby także umocnienie złotego, które w ocenie Rady byłoby spójne z fundamentami polskiej gospodarki
Kolejna podwyżka stóp
Rada Polityki Pieniężnej na początku czerwca podniosła stopy procentowe o 75 pkt. bazowych. Tym samym stopa referencyjna NBP wzrosła do 6 proc., stopa lombardowa do 6,5 proc., stopa depozytowa zaś do 5,5 proc. Wzrosły także stopa redyskontowa weksli – do 6,05 proc. - oraz stopa dyskontowa weksli - do 6,1 proc.
Od października 2021 roku na dziesięciu z rzędu posiedzeniach RPP podniosła stopę referencyjną łącznie o 640 pb.
Była to dziewiąta z rzędu podwyżka stóp procentowych NBP w cyklu rozpoczętym w październiku 2021 r.
To już koniec? "Dalsze podwyżki mało prawdopodobne"
"Inflacja w kolejnych miesiącach pozostanie wysoka, a światowej gospodarce coraz mocniej zagraża głęboka recesja. W takich warunkach dalsze podwyżki stóp procentowych są mało prawdopodobne" - ocenił Polski Instytut Ekonomiczny.
"NBP nie zadeklarowało kolejnych ruchów, jednak z uwagi na pogarszające się dane ekonomiczne dalsze podwyżki stoją pod znakiem zapytania" - uważają eksperci Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE). Według PIE dane makroekonomiczne i prognozy gospodarcze coraz mocniej sugerują globalną recesje. "Liczba pytań do Google na ten temat przekracza wartość z początku kryzysu Lehman Brothers" - odnotowali eksperci.
"W Europie najbardziej zagrożone są Niemcy - szacunki Bundesbanku wskazują, że kryzys gazowy oznacza spadek niemieckiego PKB nawet o 8,5 proc. w I kwartale 2023 roku" - wskazano w komentarzu. "Tak duża zapaść oznacza problemy polskich eksporterów i przemysłu. Dlatego indeks PMI spadł w czerwcu do 44,4 pkt. Podobne wartości występowały dotychczas wyłącznie w okresie pandemii" - wyjaśnił PIE.
W ocenie Instytutu w takich warunkach kolejne podwyżki mogą znacząco pogłębić skalę spowolnienia gospodarczego w Polsce. "Pomimo spadku aktywności inflacja będzie wysoka. Chociaż ceny ropy naftowej czy surowców rolnych obniżyły się w ubiegłych dniach, to jednak Europa dalej będzie się borykać z rosnącymi kosztami energii" - prognozują analitycy. "Obserwujemy zarówno podwyżki cen gazu i węgla. W takich warunkach kolejny rok przyniesie znaczący wzrost taryf" - przewidują przedstawiciele PIE.