"Władimir Putin zwolnił Natalię Pokłonską z funkcji zastępcy szefa Rossotrudniczestwa. Odegrała ona główną rolę jako współpracownik podczas aneksji Krymu i pełniła funkcję prokuratora obwodu" - podała agencja NEXTA.

Reklama

Hilarion miał prawo uczestnictwa w obradach synodu od ponad 10 lat. Jak podkreśliło Radio Swoboda, metropolita został zdegradowany w związku z "utratą" Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej Patriarchatu Moskiewskiego, która pod koniec maja uniezależniła się od RCP.

Nie znam szczegółów tej decyzji, ale postanowienie (o mojej dymisji) było związane z obecną sytuacją społeczno-polityczną. (...) Można uznać, że na drodze był ostry zakręt, lecz nie zmieściłem się w nim i wylądowałem na poboczu. Jednak to i tak lepiej, niż gdybym wjechał do rowu, a mój samochód przewróciłby się i eksplodował. Nie gonię za karierą - powiedział 55-letni Hilarion podczas niedzielnego spotkania z wiernymi w Moskwie.

Metropolita Hilarion ani razu nie poparł kampanii wojennej (na Ukrainie), zawsze unikając tego tematu w swoich publicznych wypowiedziach tak bardzo, jak to tylko możliwe - zauważył rosyjski religioznawca Andriej Szyszkow, cytowany przez Radio Swoboda.

Błogosławił wojnę

27 maja sobór Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej Patriarchatu Moskiewskiego ogłosił "pełną samodzielność i niezależność" od RCP, a także potępił stanowisko moskiewskiego patriarchy Cyryla odnośnie do inwazji na sąsiedni kraj. Uczestnicy soboru zaproponowali podjęcie dialogu z niezależną Cerkwią Prawosławną Ukrainy. "Wyrażamy głęboki żal z powodu braku jedności w ukraińskim prawosławiu. Istnienie rozłamu sobór uważa za głęboką, bolesną ranę na ciele prawosławia" – podkreślono w oświadczeniu biskupów.

Zwierzchnik RCP Cyryl otwarcie popiera rosyjską agresję na Ukrainę. Pojawiły się m.in. nagrania, na których hierarcha ofiarowuje ikonę dowódcy rosyjskiej Gwardii Narodowej generałowi Wiktorowi Zołotowowi i błogosławi wojnę.

Metropolita Hilarion (świeckie imię Grigorij Ałfiejew), kierujący od 2009 roku Wydziałem Stosunków Zewnętrznych Patriarchatu Moskiewskiego, był dotąd uznawany za "osobistość nr 2" w Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej i nieformalnego szefa cerkiewnej dyplomacji.