"Z nominacji do rady nadzorczej Gazpromu zrezygnowałem już dawno. Zgłosiłem to również firmie. Dlatego jestem zaskoczony różnymi doniesieniami, które się dzisiaj na ten temat pojawiły" - czytamy w oświadczeniu Schroedera.

Schroeder traci przywileje

W minionym tygodniu Schroeder zrezygnował także ze stanowiska w radzie nadzorczej rosyjskiego koncernu energetycznego Rosnieft.

Reklama

78-letni były kanclerz RFN jest zgodnie oskarżany przez polityków praktycznie wszystkich niemieckich partii o zajmowanie wysoko płatnych stanowisk w rosyjskich spółkach państwowych w czasie, gdy Unia Europejska nakłada kolejne sankcje na rosyjską gospodarkę, aby w ten sposób pomóc Ukrainie.

Z powodu zaangażowania po stronie Rosji Schroeder utracił także przywileje, przysługujące byłym kanclerzom, m.in. opłacane przez rząd niemiecki reprezentacyjne biuro wraz personelem. Także Parlament Europejski rozważa umieszczenie Schroedera na liście oligarchów, objętych sankcjami.