Zmiany takie przewiduje projekt nowelizacji ustawy o gospodarce nieruchomościami, który pełnomocnik ds. budowy CPK, wiceminister infrastruktury Marcin Horała, skierował do konsultacji. Nie będzie już, jak mówi, specjalnych korzyści dla mniejszości, która wygrywa na loterii setki i tysiące procent. Pozostali dostaną więcej niż dotąd. Na "dzień dobry" 110 proc. ceny, a jeżeli nieruchomość jest mieszkalna lub służy do prowadzenia działalności gospodarczej – 120 proc. Do tego dochodzi roszczenie o szkodę rzeczywistą. Jeżeli szkoda jest większa niż 120 proc., to po udowodnieniu - będzie prawo do wyższej rekompensaty. Dla przytłaczającej większości wywłaszczanych proponowane regulacje będą bardziej korzystne niż te obecne - mówi Marcin Horała.

Reklama

Eksperci są sceptyczni

Zupełnie inną opinię ma jednak Łukasz Bernatowicz, radca prawny, wiceszef BCC. Pytanie, jakie intencje przyświecają projektodawcy? Oczywiście kieruje się on tym,że - np.w przypadku CPK – zastosowanie zasady korzyści generowałoby ogromne koszty. Zmienia się więc przepisy po to, by ta oraz inne publiczne inwestycje były tańsze – akcentuje. Przy czym, jak podkreśla, robi się to kosztem wywłaszczanego obywatela.

CZYTAJ WIĘCEJ WE WTORKOWYM WYDANIU DZIENNIKA GAZETY PRAWNEJ>>>