Jak podkreśla wiceminister finansów Jan Sarnowski, cele pakietu to dalsze ograniczanie szarej strefy, eliminacja luk w prawie oraz wprowadzenie kolejnych utrudnień dla prób unikania opodatkowania, w tym wyprowadzania dochodów do rajów podatkowych. – Inicjatywa ta związana jest z kosztami Polskiego Ładu. Pakiet uszczelniający ma przynieść budżetowi państwa 6 mld zł w przyszłym roku i 9 mld zł w roku 2023 – mówi.
Jeżeli chodzi o wyprowadzanie z firm aut poleasingowych, proponowane jest zaliczenie przychodów ze sprzedaży auta poleasingowego, wykupionego do majątku osobistego, do przychodów z działalności gospodarczej. Zmiana ta ma być istotna szczególnie dla tych przedsiębiorców, którzy często (np. co rok) wymieniają samochody na nowsze.
W kwestii zwalczania szarej strefy na rynku pracy proponowane rozwiązanie zakłada, że jeśli pracownik zgłosi, że pracuje na czarno, nie będzie odpowiadał karnie i nie będzie musiał płacić podatku za dochód, który dostał pod stołem. Niezapłacony podatek z odsetkami zapłaci pracodawca. Zapłaci on również dodatkową sankcję w postaci podatku od minimalnego wynagrodzenia za każdy miesiąc, kiedy zatrudniał pracownika na czarno. Dopłacony podatek i sankcja nie będą stanowić kosztów podatkowych w PIT/CIT.
Kolejne rozwiązanie, które ma ograniczać szarą strefę, to promocja obrotu bezgotówkowego. Od 1 lipca 2022 r. wprowadzony ma być obowiązek akceptacji przynajmniej jednej z form płatności elektronicznych, tj. terminala, płatności telefonem lub przelewu. Obejmie on przedsiębiorców zobowiązanych do stosowania kas fiskalnych. Proponowane jest też obniżenie dopuszczalnego limitu transakcji gotówkowych między przedsiębiorcami z obecnych 15 tys. do 8 tys. zł. A w relacji biznes – konsument – do 20 tys. zł.
Reklama