Sieć korzysta z nietypowej częstotliwości – Orange zdecydowało się nie czekać na aukcję „docelowych” pasm 5G - firma chciała jak najszybciej pozwolić klientom sprawdzić możliwości nowej technologii. Gdy jednak aukcja dojdzie do skutku, a operatorzy dostaną wreszcie pasmo C to nowe częstotliwości pozwolą osiągać znacznie wyższe prędkości.
Co da nam sieć 5G? Eksperci tłumaczą, że ultra szybki internet pozwoli na błyskawiczne korzystanie z bogatej oferty multimediów w sieci – m.in. bez problemów obejrzeć można będzie filmy 4K czy grać w chmurze w gry, bez konieczności ściągania i instalowania ich na konsolach czy komputerach. Mało tego, mocno też rozwinie się Internet Rzeczy, co pozwoli na postęp w telemedycynie. Możemy też oczekiwać nowych generacji tzw. „wearables” czy sprzętu AGD w pełni korzystającego z szybkiej sieci – mowa choćby o „smart licznikach” – podających koszty zużycia mediów w czasie rzeczywistym, albo kuchenek czy ekspresów do kawy sterowanych za pomocą okularów z systemami rozszerzonej rzeczywistości.
Specjaliści zakładają też, że prędkości, uzyskiwane w sieci 5G rozwiną możliwości robotów czy poprawią sytuację na drogach oraz pomogą dbać o środowisko. Będą bowiem mogły powstawać coraz bardziej zaawansowane tzw. „smart cities”, czyli miasta, w których to komputery będą zarządzać przesyłem energii elektrycznej czy ruchem ulicznym. Łączność w czasie rzeczywistym pozwoli choćby lepiej koordynować sygnalizację świetlną, zmniejszając korki. Do tego „rozmowy” między inteligentnymi samochodami wykluczą większość ludzkich błędów na drodze, co z kolei poprawi nasze bezpieczeństwo.
Prawdziwe możliwości 5G pokaże jednak w przemyśle. Coraz głośniej mówi się o tzw. „przemyśle 4.0” – przydatnym przede wszystkim dużym firmom. Będą bowiem mogły one wykorzystywać procesy sztucznej inteligencji (S.I.) zarówno w logistyce – jak choćby sprawniejsze zarządzanie flotą pojazdów, jak i przy samej produkcji. S.I. potrafić będzie bowiem tak zarządzać procesami między fabrykami, dostawcami a odbiorcami, by zmaksymalizować możliwości wytwarzania towarów, ograniczyć przestoje czy nadmierne zatowarowanie. To z kolei obniży koszty wytwarzania dóbr i usług.
Pierwsze przykłady wykorzystania Internetu Rzeczy, który 5G pomoże rozwinąć, możemy już dziś obserwować m.in. w handlu, gdzie inteligentne cyfrowe etykiety na półkach i system „sklepu przyszłości” pomagają w bardziej efektywnym zarządzaniu zamówieniami i towarem, dzięki czemu można m.in. ograniczyć ilość marnowanej żywności.
By przekonać się o możliwościach 5G nie trzeba jednak czekać. Orange, oprócz udostępnienia infrastruktury w 370 miejscowościach dla 6 milionów ludzi w sieci #hello5G, udostępnia też bowiem wiele modeli smartfonów z obsługą tej sieci. Nie są to tylko topowe, bardzo drogie urządzenia. Operator ma w swojej ofercie aż 14 modeli telefonów, co jest najszerszą ofertą na rynku.
Podsumowując, pierwsze oferty na dostęp do 5G to obiecujący początek nowej technologii w Polsce. Dostajemy zarówno smartfony, jak i szybki internet w komórce (choć jeszcze nie w pełnej prędkości, którą będzie mogło zaoferować 5G, gdy zostaną już przydzielone odpowiednie częstotliwości).To pozwoli klientom poznać, czym jest 5G i zrozumieć, że to dla nich przede wszystkim większy komfort korzystania z mobilnego internetu, a w przyszłości, po uruchomieniu sieci w docelowej, pełnej wersji – nowe szanse na rozwój.