Nikt nie wierzył, że nie tylko zostanie wdrożony, ale że jego finansowanie będzie możliwe dzięki walce z mafiami VAT. A to się udało - podkreślił premier w rozmowie z "SE". Morawiecki był również zapytany, czy rozwinięcie mody na kupowanie polskich produktów może się udać. Ja kocham to, co polskie. Serio. I bardzo się cieszę, że 2/3 produktów dostępnych na stacjach Orlen ma kod kreskowy zaczynający się od liczby 590, czyli +Made in Poland+ - zaznaczył szef rządu.

Reklama

Patriotyzm gospodarczy to jeden z zasadniczych elementów naszej polityki - powiedział. Zdaniem premiera warto kupować polskie produkty nie tylko dlatego, że są wysokiej jakości, ale także dlatego, że w ten sposób wspieramy tworzenie miejsc pracy w Polsce. O sile i wartości polskiej marki świadczy to, że coraz skuteczniej podbija rynki na całym świecie, z czego jestem dumny - dodał. Morawiecki zaznaczył, że setki polskich firm rozwijają swoje skrzydła dzięki wsparciu ze strony Polskiego Funduszu Rozwoju. Od dwóch lat przedsiębiorczy Polacy mogą liczyć na przedsiębiorcze państwo - dodał w rozmowie z "SE".

Premier był również pytany o tzw. piątkę Morawieckiego, czyli pięć projektów rządowych zapowiedzianych przez szefa rządu na konwencji PiS w kwietniu oraz o projekt ustawy o tzw. matczynych emeryturach. Wszystkie pięć projektów, które przedstawiłem, było budowanych właśnie na bazie naszych rozmów z Polakami, na ich oczekiwaniach - zapewnił premier. Dodał, że zarówno wyprawka szkolna, jak i inwestycje w lokalne drogi to programy, które bardzo interesują ludzi". "Na lokalną infrastrukturę drogową przeznaczymy rekordową sumę 5 mld zł - podkreślił.

Porównajmy to do tego, co nasi poprzednicy z Platformy i PSL robili dla tych ludzi. Oni te 5 mld na drogi wydali przez osiem lat! A my te środki chcemy wydatkować przez najbliższe 12-18 miesięcy - mówił w wywiadzie premier. Przypomniał, że rząd realizuje również projekty dodatkowe i ZUS-owskie czy wielki projekt dla seniorów +Dostępność Plus+. Gwarancje emerytury dla mam co najmniej czworga dzieci zaczną obowiązywać w przyszłym roku - zapewnił premier.

Premier przyznał też na łamach "SE", że obywatele chwalą jego i jego rząd. Najczęściej słyszę od ludzi, że jesteśmy dobrymi gospodarzami. Że jesteśmy wiarygodni, a to, co obiecaliśmy, realizujemy. Wyciągam z tego taki wniosek, że jesteśmy bardziej demokratyczną władzą od poprzedników. Cieszy mnie, że ludzie dostrzegają, że teraz władza jest dla obywatela - mówił szef rządu. Oczywiście popełniamy błędy, jak każdy. Ja na pewno również. Ale staramy się robić wszystko, żeby w różnych grupach społecznych – od dzieci przy 500 plus, przez młodzież przy wyprawce szkolnej, po domy seniora pomagać ludziom lepiej żyć - dodał.

Nie będę obiecywał emerytury pod palmami, w ciepłych krajach, bo byli tacy, którzy to obiecywali - powiedział premier Mateusz Morawiecki pytany z kolei o Pracownicze Plany Kapitałowe.

Jak mówił premier w SE", podstawowym komponentem brakującym polskiej gospodarce, z czym zgodzą się nawet nasi najbardziej zajadli przeciwnicy ekonomiczni i polityczni, są oszczędności. III RP nie wypracowała żadnego programu kumulowania oszczędności - podkreślił Morawiecki. Premier dodał, że III RP opiera się na kapitale z zagranicy, a to oznacza uzależnienie się od tego kapitału. Poprzez ten program (pracowniczych planów kapitałowych - PAP) my po raz pierwszy zaczynamy budować długoterminowy kapitał polski. Tu, w kraju, poprzez system zachęt i bodźców, jak dopłaty państwa i pracodawców, dzięki temu aktywniej zachęcą swoich pracowników - zaznaczył. Jak powiedział, na bezpieczeństwo finansowe Polaków na jesień życia będą zrzucali się solidarnie: państwo, pracodawca i sam pracownik.

PPK to propozycja dobrowolnego uczestnictwa - przypomniał Morawiecki. Sądzę, że Polacy będą się rok po roku coraz bardziej przekonywać do tego projektu, bo on jest bardzo dobrze zaplanowany - mówił. Morawiecki powiedział, że cały czas aktualnym rozwiązaniem, nad którym toczą się dyskusje, jest projekt przekazania 75 proc. środków z OFE na indywidualne konta emerytalne. Ja nie widzę ryzyka dla funkcjonowania takiej propozycji, ale diabeł tkwi w szczegółach, bo część środków w OFE jest zaangażowanych w akcje zagranicznych spółek, a część w akcje polskich spółek. Tu trzeba działać z wyczuciem i chirurgiczną precyzją... - ocenił.

Reklama

Projekt PPK niedawno przyjął rząd. Według przyjętej przez rząd wersji projektu ustawa miałaby wejść w życie 1 stycznia 2019 r. z półrocznym vacatio legis. Największe firmy, zatrudniające powyżej 250 osób, zaczną stosować przepisy ustawy od 1 lipca 2019 r. Podmioty zatrudniające co najmniej 50 osób - od 1 stycznia 2020 r., a firmy zatrudniające co najmniej 20 osób - od 1 lipca 2020 r. Pozostałe podmioty będą musiały stosować ustawę od 1 stycznia 2021 r. Ten ostatni termin obowiązuje też podmioty należące do sektora finansów publicznych.