Rząd idzie na rękę najmniejszym firmom. JPK bez drogiego podpisu kwalifikowanego

Najmniejsi przedsiębiorcy nie będą musieli kupować kwalifikowanego podpisu elektronicznego ani tworzyć profilu zaufanego, aby złożyć jednolity plik kontrolny – wynika z projektu rozporządzenia opublikowanego wczoraj na stronach Rządowego Centrum Legislacji. Pojawiło się ono w związku z tym, że do 26 lutego br. mikrofirmy rozliczające się z VAT muszą po raz pierwszy przekazać fiskusowi swoją ewidencję podatkową w formacie JPK.

Eksperci wielokrotnie zwracali uwagę, że w tym celu mikroprzedsiębiorcy będą musieli zakupić kosztowny kwalifikowany podpis elektroniczny bądź mieć profil zaufany. Obecnie wynika to wprost z par. 2 ust. 2 rozporządzenia ministra finansów z 24 czerwca 2016 r. w sprawie sposobu przesyłania za pomocą środków komunikacji elektronicznej ksiąg podatkowych oraz wymagań technicznych dla informatycznych nośników danych, na których te księgi mogą być zapisane i przekazywane (Dz.U. z 2016 r. poz. 932).

To właśnie ten przepis postanowiło znowelizować MF. W najnowszym projekcie rozporządzenia resort zapisał, że mikrofirmy będą mogły podpisać plik "innym podpisem elektronicznym” zapewniającym jego autentyczność. W praktyce przedsiębiorca będzie musiał podać swój NIP albo PESEL, imię i nazwisko, datę urodzenia oraz wysokość uzyskanego dwa lata wcześniej przychodu dla celów PIT. Z projektu nie wynika jednak wprost, czy biuro księgowe obsługujące mikrofirmę będzie także mogło podpisać JPK_VAT w uproszczony sposób. ⒸⓅ

Etap legislacyjny

Projekt nowelizacji rozporządzenia ministra finansów w sprawie sposobu przesyłania za pomocą środków komunikacji elektronicznej ksiąg podatkowych oraz wymagań technicznych dla informatycznych nośników danych, na których te księgi mogą być zapisane i przekazywane – w konsultacjach publicznych.

Reklama