Coś, na czym szczególnie mi zależy i świadczy o zdrowiu gospodarki polskiej, zwłaszcza mniejszych i średnich podmiotów, to kupowanie konkurentów zagranicznych przez polskie podmioty - podkreślił Morawiecki.
Wicepremier zaznaczył, że ten trend się teraz zaczął pierwszy raz wyraźnie. Amica, Vistal, Medcom, Wielton, Ursus kupują swoich konkurentów za granicą. Również w Niemczech, co świadczy o tym, że Polacy po raz pierwszy dokonują też ekspansji zagranicznej na szeroką skalę, bo oczywiście incydentalne przypadki zdarzały się pięć, dziesięć, a nawet dwadzieścia lat temu - wskazał.
Dodał, że dzisiaj jest to już trendem. Nie ma dnia, żeby z naszymi ludźmi w Polskim Funduszu Rozwoju nie rozmawiali przedsiębiorcy (...), którzy szukają, jak to się mówi językiem biznesowym, "targetów" za granicą. Po to, żeby przejąć konkurenta, przejąć udział w rynku w Niemczech, w Hiszpanii, w Stanach Zjednoczonych - na dojrzałych rynkach - powiedział.
Według Morawieckiego świadczy to "o żywotności naszego biznesu" i jest dobrą prognozą na wzrost gospodarczy na najbliższe lata.
Wartość eksportu po raz pierwszy może przekroczyć 200 mld euro
Wartość polskiego eksportu w 2017 r. może po raz pierwszy w historii przekroczyć poziom 200 mld euro – powiedział w Sejmie wicepremier, minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki.
Mamy szansę pierwszy raz przekroczyć 200 mld euro wartości eksportu – powiedział w czwartek Morawiecki.
Dodał, że chciałby, aby wskaźnik inwestycji wzrósł w III kwartale o 3-4 proc., zaś w IV kwartale o 5-6 proc.
Jedna z głównych zidentyfikowanych pułapek w polskiej gospodarce to pułapka średniego dochodu - powiedział w czwartek podczas posiedzenia Sejmowej Komisji Gospodarki wicepremier, minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki.
Morawiecki: Pułapka średniego dochodu jedną z głównych w polskiej gospodarce
Wicepremier wyjaśnił, że na informację tę warto popatrzeć pod kątem tego, w jaki sposób Polska radzi sobie ze zidentyfikowanymi pułapkami. Zaznaczył, że jedną z głównych zidentyfikowanych pułapek jest pułapka średniego dochodu.
Ona się wiąże z tak prostą sprawą, a zarazem tak zasadniczą, fundamentalną w gospodarce narodowej, jaką jest poziom wynagrodzeń, wzrost wynagrodzeń, poziom kwalifikacji. W tym zakresie można już powiedzieć (...), że przez pierwsze dwa lata rządów pani premier Beaty Szydło mamy około 5-proc. wzrost wynagrodzeń w każdym z tych lat - powiedział.
Zaznaczył, że w czasach poprzedzających rządy PiS, przez osiem lat ten wzrost wynosił średniorocznie ok. 2 proc. (w składanym procencie ok. 20 proc.), przy czym nominalny wzrost PKB w tym czasie wyniósł prawie 50 proc. "Mamy do czynienia z bardzo zasadniczym rozwarciem" - podkreślił Morawiecki.
Morawiecki o OFE: Rada Ministrów zadecyduje o tym w ciągu najbliższych kilku miesięcy
Morawiecki poinformował podczas posiedzenia sejmowej komisji gospodarki i rozwoju, że jeśli chodzi o OFE, to nie ma jeszcze gotowej legislacji. Toczymy dyskusję z panią minister Rafalską (...). Ostatecznie Rada Ministrów zadecyduje o tym - myślę - w ciągu najbliższych kilku miesięcy. Z panią minister Rafalską jesteśmy blisko tego konsensusu, żeby część tych środków, która jest najłatwiejsza do spieniężenia, została zapisana na kontach emerytalnych, Indywidualnych Kontach Zabezpieczenia Emerytalnego, orientacyjnie ok. 25 proc., i weszła do Funduszu Rezerwy Demograficznej, a pozostała część, żeby była przekazana ludziom i była zalążkiem wzrostu przyszłego kapitału emerytalnego, bo ona też buduje oszczędności w kraju - powiedział Morawiecki.
Jego zdaniem, na razie nie ma odpowiedzi na pytanie, jakie będą przyszłe emerytury, natomiast rząd stara się poprawić stan trzeciego filara emerytalnego, który jest w stadium szczątkowym. Dlatego budujemy program budowania kapitału - powiedział. Wyjaśnił, że jeżeli z przygotowywanych propozycji skorzysta w pierwszych latach 3 mln pracowników, to na rynku pojawi się dodatkowo w postaci oszczędności 17 mld zł.
Według wicepremiera, w budżecie założono, że z możliwości przejścia na emeryturę po obniżeniu wieku emerytalnego skorzysta nieco poniżej 90 proc. uprawnionych - co jest bezpiecznym założeniem. Morawiecki poinformował, że wnioski złożyło już ok. 100 tys. osób, czyli około 30 proc. z ponad 300 tys. uprawnionych. Ja cały czas mam nadzieję, że będzie to ok. 65 proc., ale jest ryzyko - według trendów obecnych - że będzie to więcej - powiedział.
Jego zdaniem, jest to raczej zagrożeniem dla rynku pracy niż dla finansów publicznych. Przyznał, że ok. 200 tys. osób ubywa z rynku pracy w wyniku porównania roczników odchodzących z rynku pracy i przychodzących. Reforma wieku emerytalnego jednorazowo przyspiesza ten proces o 300 tys. osób, bo tyle osób zostanie uprawnionych - powiedział. Zaznaczył przy tym, że pomaga nam jednak migracja pracowników z Ukrainy i Białorusi - w sumie ponad 1,5 mln osób.
W sierpniu br. resort rozwoju informował w odpowiedzi na interpelację poselską, że projekty dotyczące przekształcenia OFE trafią do uzgodnień międzyresortowych i konsultacji publicznych w III kw. tego roku, a w ostatnim kwartale powinny być przyjęte przez rząd i skierowane do Sejmu. Zgodnie z przyjętym harmonogramem, trwają przygotowania do przekształcenia Otwartych Funduszy Emerytalnych w fundusze inwestycyjne polskich akcji. Aktualnie finalizowane są prace nad szczegółowymi przepisami, które składają się na projekty ustaw- napisano.
Wyjaśniono, że projekty te będą procedowane zgodnie z Regulaminem pracy Rady Ministrów, tj. zostaną wysłane do uzgodnień międzyresortowych i konsultacji publicznych, a następnie będą przedmiotem obrad Komitetu do Spraw Europejskich, Stałego Komitetu Rady Ministrów oraz Rady Ministrów.
Zgodnie ze wstępnymi założeniami przedstawionymi w lipcu 2016 r. przez Morawieckiego, proces wdrażania proponowanych zmian powinien rozpocząć się na początku 2018 r. Wskazano, że resort rozwoju zakłada, iż powszechne towarzystwa emerytalne zarządzające otwartymi funduszami emerytalnymi oraz Zakład Ubezpieczeń Społecznych będą, przy tak zaplanowanych pracach, dysponowały wystarczającym czasem na techniczne przygotowanie się do proponowanych zmian, m.in. przekazanie do Funduszu Rezerwy Demograficznej 25 proc. aktywów OFE, przekształcenie PTE w TFI.
Sama fizyczna operacja polegająca na przekształceniu rachunków członkowskich OFE w rejestry uczestników funduszy inwestycyjnych (...) będzie mieć miejsce na początku lipca 2018 r - dodano.
Pod koniec lipca br. minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki poinformował PAP, że reforma OFE wejdzie w życie od początku lipca przyszłego roku. Moim zdaniem, reforma OFE wejdzie w życie od początku lipca przyszłego roku. Jest to bardzo kompleksowa reforma, która nadal wymaga ustaleń międzyresortowych, ponadto przygotować się do niej musi również ZUS" - powiedział Morawiecki.
Ocenił, że obecny system na razie działa, a my nie chcemy przeprowadzać zmian z niepotrzebnym pośpiechem. Jak dodał, w rozmowach między resortami nie pojawiają się większe różnice zdań. Późniejszy termin wejścia reformy OFE w życie wynika z ilości technikaliów, które muszą zostać dopięte - podkreślił.
W lipcu 2016 r. Morawiecki zaprezentował Program Budowy Kapitału, który jest jednym z filarów Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju. Zakłada on przekształcenie OFE w fundusze inwestycyjne - 75 proc. aktywów ma trafić na Indywidualne Konta Zabezpieczenia Emerytalnego Polaków (IKZE). Natomiast pozostałe 25 proc. - do Funduszu Rezerwy Demograficznej, zarządzanie którym ma przejąć PFR. Zgodnie z pierwotnym planem przekształcenie OFE miałoby nastąpić od stycznia 2018 roku. Drugi element planowanej reformy to upowszechnienie pracowniczych planów kapitałowych w celu oszczędzania na emeryturę.