Z ustaleń DGP wynika, że na razie konsultacje międzyresortowe i społeczne przejdzie jedynie projekt ustawy tworzącej pracownicze plany kapitałowe (PPK). Nie wiadomo, kiedy gotowa będzie druga ustawa reformująca system emerytalny, zakładająca przekształcenie OFE w III filar. I czy będzie gotowa kiedykolwiek.
– W ciągu miesiąca dokument o PPK powinien zostać upubliczniony. Jest już uzgodniony w ramach rządu – mówi nam rozmówca z kręgów rządowych.
Ustawa o PPK zakłada, że firmy będą musiały założyć swoim pracowników pracownicze plany kapitałowe. W ich ramach będzie odkładana składka w wysokości co najmniej 3,5 proc. wynagrodzenia opłacana i przez pracownika, i przez pracodawcę. Z odkładania w PPK pracownik będzie mógł zrezygnować. Oszczędności z PPK będzie można wypłacić na emeryturze lub użyć wcześniej, np. na pokrycie obowiązkowego wkładu do kredytu przy zakupie mieszkania czy domu.
Do niedawna Plan Budowy Kapitału wicepremiera Mateusza Morawieckiego zakładał dwa równorzędne rozwiązania emerytalne. Po pierwsze, likwidację OFE, z których 25 proc. aktywów miałoby trafić do Funduszu Rezerwy Demograficznej i zostać zapisane na subkontach w ZUS. Reszta miałaby zasilić indywidualne konta ubezpieczonych w III filarze. Po drugie, stworzenie mechanizmu dobrowolnego oszczędzania w ramach pracowniczych planów kapitałowych. Obie zmiany miałyby być przeprowadzone jednocześnie. W tej chwili rząd stawia jedynie na to drugie rozwiązanie.
Powodem wstrzymania prac nad zmianami w OFE może być brak zgody w rządzie co do ich kształtu. Ministerstwa rozwoju i pracy sprzeczają się wciąż o szczegóły. – Co do zmian w OFE naprawdę trudno mi ocenić, ile będą trwały uzgodnienia tej reformy. Moim zdaniem najzdrowszym sposobem jest rozwiązanie OFE i przeniesienie zgromadzonych tam środków do ZUS – mówił w rozmowie z PAP minister Henryk Kowalczyk, szef Stałego Komitetu Rady Ministrów.
Decyzja o rozdziale obu projektów jest możliwa, bo nie są one ze sobą ściśle powiązane.