Bielski przyznał, że były argumenty za pogorszeniem się ratingu Polski; wskazał przede wszystkim na obniżenie wieku emerytalnego i gorsze perspektywy wzrostu.
Najwyraźniej nie był to powód wystarczający - zaznaczył, dodając, że znaczenie mogło mieć także to, iż wykonanie budżetu za 2016 rok będzie znacznie lepsze, co stwarza też korzystną perspektywę budżetową na 2017 rok.
Tym niemniej te decyzje mnie trochę dziwią, bo sytuacja polskiej gospodarki jest gorsza niż dwa lata temu. Wtedy gospodarka rozwijała się szybciej, a stabilność finansów była większa, więc wiarygodność kredytowa Polski była większa - podkreślił. Tymczasem, dodał, brak zmian ratingów wskazuje, że wówczas było podobnie jak teraz.
Zdaniem ekonomisty w poniedziałek nie należy spodziewać się jakiejś szczególnej reakcji rynków, bo konsensus zakładał, że ratingi nie ulegną zmianie. To oczywiście dobra wiadomość dla rządu i ministra finansów, bo oznacza, że koszty obsługi polskiego długu nie będą wyższe - podkreślił Bielski.
Agencja ratingowa Fitch podtrzymała w piątek rating Polski na poziomie A-, z perspektywą stabilną, natomiast Moody's podała, że 13 stycznia nie dokonała aktualizacji ratingu Polski.
Fitch w uzasadnieniu swojej decyzji zaznaczył, że rating Polski wspierają solidne fundamenty makroekonomiczne, w tym zdrowy system bankowy i właściwa polityka pieniężna. Jednocześnie agencja zauważyła, że przewidywalność polityki i klimat polityczny pogorszyły się, zwiększając ryzyko "w dół" dla prognoz gospodarczych i fiskalnych Fitcha. Według Fitch podniesienie oceny ratingowej Polski jest możliwe w przypadku utrzymania wysokiego tempa wzrostu PKB oraz dalszego zmniejszania długu zagranicznego. Rating może zostać obniżony w przypadku oznak osłabienia poziomu 3 proc. deficytu względem PKB, jako kotwicy dla deficytu finansów publicznych oraz pogorszenia sytuacji makroekonomicznej.
Na początku grudnia agencja Standard & Poor's utrzymała rating Polski na poziomie BBB plus, podnosząc perspektywę z negatywnej do stabilnej. W połowie stycznia 2016 r. ta sama agencja obniżyła rating Polski do poziomu "BBB plus" z "A minus", z perspektywą negatywną. Złoty wtedy gwałtownie się osłabił. W lipcu br. S&P utrzymała rating Polski na poziomie BBB+ z perspektywą negatywną.
W maju 2016 Moody's utrzymał rating polskiego długu na poziomie A2/P-1, ale zmienił perspektywę ratingu ze stabilnej na negatywną. Nie zmieniał natomiast swoich decyzji ratingowych Fitch, utrzymując ocenę na poziomie A- z perspektywą stabilną.