Na Litwie i Estonii płace w ujęciu nominalnym mają wzrosnąć odpowiedni o 5,5 proc. i 5,1 proc., w Belgii jedynie o 0,1 proc. W Polsce wzrosty sięgnąć mają około 3,9 proc.
To jednak płaca nominalna, a nie realna, czyli już ta po uwzględnieniu wskaźnika inflacji. Bo, jeśli przyjąć, że średnio pracujący w Unii Europejskiej mogą się spodziewać w tym roku podwyżek na poziomie 2,8 proc., to po uwzględnieniu 0,5 proc. inflacji będzie to oznaczało realny wzrost wynagrodzeń o 2,3 proc. Wynagrodzenia wzrosną przy tym w 21 spośród 28 krajów UE (w 2015 roku, dla porównania, poszły w górę w 26 z 28 państw).
Tyle teoria, w praktyce realny wzrost ma w Polsce sięgnąć 2,5 proc. i ma być zbliżony do tego z Łotwy (2,9 proc.) i na Słowacji (2 proc.). Dużo niższy będzie on w Szwecji i Rumunii, gdzie ma sięgnąć po 1,4 proc., czy np. w Czechach – 1,5 proc. i Niemczech – 1,3 proc.
Największy realny wzrost prognozowany jest przy tym na Litwie – 3,8 proc., a najmniejszy w Belgii.
W prognozach Komisji Europejskiej uwzględniono wszystkie koszty związane z wynagrodzeniem; zarówno wynagrodzenie wypłacane pracownikom, jak i składki na ubezpieczenie społeczne płacone przez pracodawców.
Prognoza dla Polski
Ale prognozy wynagrodzeń dla Polski prezentowane przez poszczególne instytucje różnią się między sobą, jak podkreśla firma Sedlak&Sedlak. I tak, na najwyższe podwyżki płac wskazuje Narodowy Bank Polski – zarobki Polaków w 2016 roku wzrosną o 4,9 proc. (raport z listopada). Mniej optymistyczne są przewidywania Ministerstwa Finansów - 3,6 proc. Większymi sceptykami są w tym względzie międzynarodowe firmy zajmujące się analizą wynagrodzeń. Dla przykładu firma ERI Economic Research Institute szacuje, że dynamika wzrostu nominalnych wynagrodzeń w naszym kraju wyniesie 3,1 proc., z Korn Ferry szacuje, że pensje w Polsce wzrosną zaledwie o 2,6 proc.
Firma Sedlak & Sedlak, która opracowała dane Komisji Europejskiej, podkreśla też, że wynagrodzenie pracowników w 2016 roku ma zwiększyć 75 proc. firm działających w Polsce. "Najniższe podwyżki otrzymają osoby zasiadające w zarządzie oraz władze firmy. W 2016 roku ich płace wzrosną o 3 proc. Na pozostałych szczeblach zarządzania pracownicy mogą liczyć na podwyżki w wysokości 3,5 proc. Co ciekawe, blisko 25 proc. firm biorących udział w badaniu w ogóle nie planuje jakichkolwiek podwyżek płac", kwitują przedstawiciele Sedlak&Sedlak.
Ogólnopolskie Badanie Wynagrodzeń, http://wynagrodzenia.pl/obw.php