Senat przygotował bardzo wiele poprawek do tej ustawy i wydaje mi się, że będzie bardzo ciężko w tej kadencji racjonalnie te wszystkie prace wykonać - powiedziała marszałek Sejmu, Małgorzata Kidawa-Błońska, pytana w Programie 3 Polskiego Rada o to, czy "ustawa frankowa" może trafić do szuflady. Posłowie pracują, ale moim zdaniem, z takiego doświadczenia - chociaż potrafią komisje pracować przez wiele, wiele godzin - wydaje mi się to nierealne w tej kadencji" - dodała.

Reklama

Tymczasem, jak ostrzega "DGP", sejmowa wersja ustawy jest pułapką na kredytobiorców. Banki, by przewalutować kredyty, musiałyby kupić franki, to z kolei doprowadziłoby do wzrostu szwajcarskiej waluty i ostatecznie doprowadziło do wzrostu rat.